Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
„SNH News” 5/2019 - „Konkurs sezonu? - PŚ w Willingen oraz analiza VI periodu.”
#1
Puchar Świata 2018/19 trwa w nadobne. Zawodnicy już mają w myślach nadchodzące za tydzień Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Sochi. Do tego czasu ci, których forma jest wysoka, będą chcieli ją utrzymać. Zaś gracze, którzy są z nią w lesie, muszą spiąć się i wykrzesać z siebie maksimum, aby główna impreza sezonu nie przeszła obok nich.
Jak co sezon, przed imprezą mistrzowską zawodnicy ostatni sprawdzian realizują na niemieckiej ziemi. Naprzemiennie były to Oberstdorf oraz Willingen, gdzie przez ostatnie pięć sezonów rozgrywany był FIS Team Tour. Tegoroczne zmagania odbywały się już bez rangi tej imprezy, ale jak przed czterema laty, gdy zawodnicy szykowali się na igrzyska w Vancouver rywalizacja toczyła się w Willingen. Mühlenkopfschanze przeszła przed tym sezonem gruntową modernizację, co ,jak się okazało, zaskoczyło niejednego uczestnika.
Zapraszamy na relację z dwóch ostatnich konkursów przed Igrzyskami Olimpijskimi, a także na statystyczne podsumowanie VI periodu, w ramach którego realizowane były cztery konkursy - dwa w Sapporo i dwa w Willingen!

WILLINGEN
[Obrazek: haxmaps_154859169230.png]


Zmodernizowany obiekt Mühlenkopfschanze z pewnością zaskoczył wielu zawodników. Choć obiekt umożliwia równie dalekie loty, jak dotychczasowy, to jego specyfika zmieniła się radykalnie. Skocznia pozostała ,,speedową", jednak rozbieg oraz zeskok zostały ułożone zupełnie inaczej. 
Jak wypadła inauguracja nowej ,,Młyńskiej głowie"? 



DZIEŃ PIERWSZY 
Konkurs sobotni okazał się być naprawdę niemożliwy do przewidzenia! Lista startowa złożyła się z 32 zawodników, co oznaczało jedno... pierwsze w tym sezonie kwalifikacje, które nie były realizowane w ramach TCS. Do zmagań przystąpiło czterech debiutantów: Dominos, Kosmos, 89 bP szyno, olek20050, a także trójka zawodników powracających do PŚ po dłuższej przerwie: Kamil Stoch, brejalis, SkoczekZawodowy. 
Sesja kwalifikacyjna przekreśliła udział w konkursie dla siódemki graczy. Wśród nich dwaj debiutanci: 89 bP szyno, który lądował na buli, a także olek20050, który przez popełniony błąd na progu został zdyskwalifikowany. Niezbyt przyjemne debiuty...  
Nie tylko im ciężko było wyczuć skocznię. Bulę zaliczyli Franc, seplox, mati oraz ZanDiPL - dla tak obytych zawodników, to na pewno ogromna porażka. Grono przegranych uzupełnił hazardek, któremu odległość 85.5 m nie wystarczyła do zdobycia awansu. Wśród 25-tki graczy, która uzyskała promocję piętnastu lądowało za punktem konstrukcyjnym, dziewięciu lądowało jeszcze przed 100-tnym metrem. Pośrednim wynikiem pokazał się Il., który wylądował lekko za 110-tym. Dwie odległości mogły tylko zapowiadać, że obiekt Mühlenkopfschanze nie utracił na wartości i można walczyć o pobicie rekordu Donalda Trumpa. KraK uzyskał 146.5 m, a Wyspy Salomona lądował tylko półtora metra przed rekordem skoczni - 149.0 m.
Pierwsza seria konkursowych zmagań mogła wszystkich przyprawić w osłupienie. Praktycznie każdy zawodnik kończył skok przed granicą 100-tu metrów. Jedynie siódemka skoczków zdołała odlecieć i przebić pierwszą czerwoną linię. Niesamowitą moc pokazał Dembele, który odległością 148.0 metrów, wypracował sobie już po I serii 5.0 punktową przewagę. W czołówce znaleźli się głównie doświadczeni zawodnicy, a ich grono uzupełnił Miki, który z wynikiem 141.5 metra, uplasował się na 3. pozycji. Na I serii konkursową rywalizację pożegnali GetVacced (41.0 m.) oraz czworo zawodników, którzy zrezygnowali ze startu: Gajek, kamilus500, Luki, a także zwycięzca kwalifikacji, Wyspy Salomona.
Finałowa seria wiele nie zmieniła w wynikach konkursu. Szóstka zawodników, którzy w I próbie oddali dobre skoki utrzymała się w czołówce, za wyjątkiem Mikiego, który nie utrzymał nerwów na wodzy i spadł w klasyfikacji poprzez skok na 92.5 metr. Wydawać by się mogło, że pierwsze śliwki robaczywki, gdyż w drugiej serii tegoż konkursu gracze w większości poprawiali się, oddając dalekie loty. Oczy ze zdumienia wszyscy przecierali, gdy no name w jakiś niewiarygodny sposób sieknął 151.0 metrów, wyrównując rekord obiektu! Drugą odległość serii finałowej zanotował 229-652 - 147.5 m dało mu awans na 7. lokatę. Podium zawodów jak najbardziej zasłużenie, ze sporą przewagą nad resztą stawki wywalczyli: BOKS, kazam i Dembele. Dla tego ostatniego było to dwudzieste dziewiąte podium w karierze, czym zrównał się z będącym na trzecim miejsce w tabeli wszech czasów Primožem Peterką. 
Pełne wyniki: http://www.snh.cba.pl/showthread.php?tid=1319&pid=18323#pid18323
PODIUM: 1.Dembele, 2.kazam, 3.BOKS
LICZBA ZAWODNIKÓW: 32
SKOK DNIA: no name - 151.0 m

[Obrazek: bX9mkev.png?1]


WYWIADY:
(zachowano oryginalną pisownię)

Dominos
AJ: Jest z nami, debiutujący dzisiaj, Dominos. Witamy!
D: Cześć
AJ: 17. miejsce, dwa przeciętne skoki, ale punkty do klasyfikacji generalnej wpadną. Jakie wrażenia po debiucie?
D: Bardzo dużo emocji ciężko je wszystkie opisać ale jestem przede wszystkim dumny ze wystąpiłem
AJ: Te skoki konkursowe nie wyszły, ale w kwalifikacjach było fantastycznie. 144.5 metra dałyby miejsce na podium. Co nie zafunkcjonowało w konkursie?
D: Tak bywa w konkursie byłem podekscytowany że udało mi się bardzo jestem smutny ze to się tak skończyło ale teraz trzeba myśleć tylko o zio
AJ: Szybko przywołujesz kontekst igrzysk. Ja jeszcze chciałbym Cię zapytać o dzień jutrzejszy. Co będzie ważniejsze: dobre skoki czy pozycja?
D: Myślę że skoki bo bez skoków nie ma pozycji
AJ: O nie na Muhlenkopfschanze wcale nie jest tak łatwo. Jak Tobie się podoba ten obiekt?
D: Ma swoje plusy i minusy osobiście nie dokońca mi się podoba ale jeśli za rok chce mieć kule to musze się na niej wycwiczyć
AJ: Dzisiaj tylko sześciu zawodników było w stanie oddać dwa dobre skoki. Większość nie była w stanie rozpracować skoczni. Jutro powinniśmy się spodziewać więcej dalekich prób?
D:  Nie wiem co przyniesie jutro i wolę nikomu nie zapeszać
AJ: Rozumiem. Dziękuję Ci za rozmowę! Powodzenia i sukcesów w dalszej karierze.
D: Dziękuję i nawzajem do widzenia


no name
AJ: Jest z nami no name, któremu chyba można nadać tytuł ,,najlepszego aktora drugoplanowego, a nawet epizodycznego" - co prawda ósma lokata nie taka zła, ale drugi skok - BAJKA! Pobity rekord skoczni. Jak to zrobiłeś?
N: Przyznaję, że sam nie wiem jak to zrobiłem. Ta skocznia była nie do rozszyfrowania dla mnie.
AJ: Te zawody były niemożliwe pod wieloma względami. Zmodernizowany obiekt była zagadką dla nie jednego gracza. Wiele skoków zbyt wczesnych, co skutkowało skokami przed 100-tny metr. Jednocześnie możliwości skoczni są nadal bardzo duże, czego dowodem był skok Wysp Salomona z kwalifikacji - 149.0 m, i oczywiście Twój z II serii konkursowej.
N: Ten weekend na pewno przejdzie do historii. Nie potrafię sobie wyobrazić bardziej niezwykłego.
AJ: Dzisiaj ósma pozycja, biorąc pod uwagę zepsuty pierwszy skok, była zapewne zadowalająca. Jutro liczysz na więcej?
N: Oczywiście, że liczę, ale jak to mówią - nie chwal dnia przed zachodem słońca.
AJ: Jednocześnie ten konkurs był dla Ciebie najlepszy w karierze - pierwszy raz uplasowałeś się w ,,10-tce". Jest to zasługa treningów czy raczej szczęśliwych okoliczności?
N: Dla mnie raczej to drugie. Gdy trenowałem skakałem w kratkę. Raz leciałem poza HS, raz poniżej 100 metrów.
AJ: Kto będzie Twoim zdaniem bił się o zwycięstwo jutro? Ponownie Dembele? A jaki jest Twój cel?
N: Ciężko powiedzieć. Skoki na tej skoczni to loteria. A co do mojego celu to moim celem jest oddać choć jeden dobry skok.
AJ: Ja życzę obu udanych. Dziękuję za rozmowę, no name. Do zobaczenia!
N: Na razie!

DZIEŃ DRUGI
Niedziela niosła za sobą nadzieję na poprawę wyników. Zawodnicy już mogli się oswoić z największym dużym obiektem świata. 
Jak dnia poprzedniego, w celu ustalenia listy startowej konkursu przeprowadzone został kwalifikacje, do których przystąpiło 34 zawodników. 
Zwycięstwem podzielili się Friz oraz Dominos, którzy jako jedyni przekroczyli ,,hill size", lądując pół metra za nim. Dalekie 140-to metrowe próby oddali także: mati, SkoczekZawodowy, cieslok002,  sebek006, KraK, 89 bP szyno, brejalis i BOKS. Za słabo skakali Pol Llonch, TMAX, ponownie olek20050, rekordzista skoczni - no name, Lukseh, 229-652, Chudygosc, Luki oraz Il. któremu do awansu brakło tylko 1.5 punktu.
Pierwsza seria konkursowa okazała się znacznie lepsza w porównaniu do sobotniej - trzynaście prób za 120-ty metr, z czego jedenaście ponad punkt ,,K". Tym razem w czołówce większy ścisk. Najdłuższy skok oddał KraK - 146.5 m, za jego plecami mati z Gajkiem, a także skijumphaxball, Wyspy Salomona i brejalis - tych dwóch ostatnich dzieliło 2.5 punktu od KraKa. Rywalizacja skończyła się już po I turze dla jarka21cr, Friza, Mikiego, ZanDiego i Kosmosa. 
Finałowa seria niestety zamazała nam pozytywny obraz całego konkursu. Krótko mówiąc: sześć skoków na dziewiętnaście wynosiło więcej, aniżeli 130.0 metrów. 
Zawodnicy psuli swoje skoki raz po raz. Dopiero Power uraczył kibiców dobrą odległością, równą 134.5 metra. 140.5 metra - ta odległość zrobiła w końcu wrażenie, a osiągnął ją GetVacced, dzięki czemu piął się w tabeli zawodów. O ile słabe skoki frustrowały widzów, a i samych zawodników, to nieco frajdy dał SkoczekZawodowy, choć ciężko ująć ten wyczyn w kategoriach wspaniałych skoków - śmieszna odległość 2.0 metrów stała się najkrótszym skokiem sezonu 2018/19. Plasujący się na 9. lokacie po pierwszej serii kazam oddał drugi dobry skok na 142.5 metra, co dało mu awans na konkursowe podium. Zaraz po nim Dembele pokazał moc, frunąc za rozmiar skoczni, co w ostatecznym rozrachunku pozwoliło mu na drugą wygraną z rzędu. Z czołówki skoki zepsuli Wyspy Salomona oraz brejalis, Gajek, mati, a także zwycięzca pierwszej serii, KraK. Bardzo dobrą próbę na 144. metr, 50. centymetr wykonał skijumphaxball, co poskutkowało łączną notą 289.0 punktu i zwycięstwem ex equo z Dembele drugiego konkursu w Willingen. Dużą stratę do podium miał Kamil Stoch, który dzięki najdalszej próbie całych zawodów awansował z 12. na 4. pozycję, osiągnął 147.0 metrów.
Pełne wyniki: http://www.snh.cba.pl/showthread.php?tid=1325&pid=18350#pid18350
PODIUM: 1.Dembele, skijumphaxball, 3.kazam
LICZBA ZAWODNIKÓW: 34
SKOK DNIA: Kamil Stoch - 147.0 m

[Obrazek: hJeYEXp.png?1]

WYWIADY:
(zachowano oryginalną pisownię)

brejalis
AJ: Brejalis, powrót do rywalizacji w Pucharze Świata po dwóch latach przerwy.  Ostatni występ w Bischofshofen w sezonie 2016/17. Jakie odczucia Ci towarzyszą?
B: Rozpocznę może od tego, że to dla mnie pewna nowość uczestniczyć w wywiadzie po tej stronie mikrofonu, a nie drugiej. Wcześniej zawsze to ja zadawałem pytania innym. Wracając do tematu, bardzo przyjemnie jest powrócić na "stare śmieci", do konkurencji, w której zaczynałem swoją przygodę z Haxballem. Szkoda tylko, że nie osiągnąłem w ten weekend takich sukcesów, jak na TCS 16/17 czy jeszcze dawniej, kiedy grałem na innych forach.
AJ: Powrót chyba nie był zbyt udany - piętnasta pozycja. Ale za to dwa skoki, ten w kwalifikacjach i w II serii były naprawdę dobre. Dzisiaj scenariusz podobny - jeden skok dobry, drugi popsuty. Czujesz brak rytmu konkursowego?
B: Wczoraj zdecydowanie można było zauważyć brak stabilizacji. Skok w kwalifikacjach był bardzo udany, ale miałem jeszcze rezerwy, natomiast w I serii spóźniłem wybicie i stąd taka odległość. Dziś natomiast gdyby nie to, że po I serii musiałem oderwać się od konkursu, to mogłem nawet wygrać - skakałem już na tej skoczni po 146 m i gdybym odpalił petardę, to kazam nie cieszyłby się dziś z podium. 
AJ: Ale jednak na nim stanął i to po raz drugi. Tak samo, jak Dembele, który triumfował w obu konkursach. Co możesz podpatrzeć od tych zawodników i starać się wpasować u siebie?
B: Zauważyłem, że Dembele korzysta z usług "profesora" skoków narciarskich - Donalda Trumpa, ale nie wiem, czy lekcje u kogokolwiek by mi teraz pomogły. Muszę poszukać stabilizacji, a w tym pomaga regularny trening w ciszy i spokoju.  Szczególnie, że już niedługo Igrzyska Olimpijskie w Soczi. I zdałoby się tam dobrze zaprezentować.
AJ: Sezon rozpoczynasz tuż przed igrzyskami olimpijskimi. Myślisz, że jesteś w stanie zbudować odpowiednią dyspozycję, która pozwoli Ci walczyć o dobre lokaty, w tak krótkim czasie?
B: Wydaje mi się, że profile skoczni w Krasnej Polanie mi odpowiadają i będę w stanie zawalczyć tam nawet o potrójne złoto. Natomiast o formę bym się nie martwił, gorzej ze stabilizacją, jak już wspominałem. Gdyby w obu konkursach w Willingen zamienić słabszy ze skoków w konkursie na skok kwalifikacyjny wylądowałbym na podium, ale skoki są niestety nieprzewidywalne. Przykro mi z tego powodu, ale najważniejsza impreza sezonu nadal przed nami.
AJ: Jaki plan działań na kilka dni przed startem igrzysk?
B: Do soboty popołudnia będę sporadycznie aktywny - są ważniejsze rzeczy niż granie w gierkę. Jak tylko wrócę do domu to od razu idę na trening - nie mogę zmarnować takiej szansy, jaką mam przed sobą.
AJ: Życzę owocnego okresu. Powodzenia! Dziękuję za wywiad.
B: Również dziękuję i życzę powodzenia wszystkim zawodnikom na najważniejszej imprezie sezonu!

kazam

AJ: Kazamie, fantastyczny koniec tygodnia w Willingen. Dwa konkursy, dwa podia i umocnienie na pozycji lidera w KG PŚ.
K: Dzień dobry! Nie spodziewałem się tego!
AJ: Wczorajszy konkurs był szalony! W tamtych okolicznościach było znacznie łatwiej o dobry wynik. Dzisiaj już poziom był znacznie wyższy.
K: Tak, mimo gorszych moich skoków w 2 konkursie niż w 1, to i tak stanąłem na podium.
AJ: Wyniki sobotniego konkursu pokazały, że nowa Muhlenkopfschanze była trudna do rozgryzienia. Wielu zawodników miało problemu z trafieniem na progu. Tobie to nie sprawiało problemu. Skocznia przypasowała?
K: Tak, jestem zaskoczony, że nie zepsułem tu żadnego skoku!
AJ: Frekwencja konkursów sprawiła, że byliśmy świadkami sesji kwalifikacyjnych. Co niestety okazało się zabójcze dla takich graczy, jak Franc, ZanDi, mati, a dzisiaj także 229-652.
K: Tak jest, skocznia jest trudna i się na niej szybko porusza, więc były takie skutki.
AJ: Dwukrotnie najlepszy w Willingen okazał się Dembele. Czy to on wyrasta na głównego faworyta na olimpiadzie?
K: Tak, będzie na niej bardzo groźny.
AJ: Tyle lider Pucharu Świata, kazam. Dziękuję za wywiad!
K: Dziękuję. Do zobaczenia! Cześć!

Dembele
AJ: Dembele, zwycięzca obu konkursów PŚ w Willingen. Gratulacje!
D: Dziękuję za gratulacje. Dla mnie były to bardzo udane konkursy, oba.  Jestem zadowolony szczególnie z tego, że wytrzymałem presję, która ciążyła na mnie po Bischofshofen. Postanowiłem, że będę działał metodą małych kroczków i to się udało. Forma rośnie i mam nadzieję wywalczyć medal w Soczi, ale nie napalam się.
AJ: Trzeba przyznać, że o zwycięstwo dzisiaj było zdecydowanie trudniej. Wczoraj wydawać by się mogło, że zawodnicy mają kłopoty z aklimatyzacją na przebudowanej Muhlenkopfschanze. Ty spasowałeś się do niej idealnie.
D: Spodobała mi się ta skocznia, choć przyznaję, że na początku nie potrafiłem jej ujarzmić. Udało się i jestem z tego powodu dumny.
AJ: Miałeś okazję rywalizować na starym obiekcie. Rozumiem, że ten po przebudowie lepiej Ci odpowiada?
D: Zdecydowanie tak. Inaczej nie wygrałbym na nowej skoczni dwóch konkursów czyż nie  ?
AJ: Bezsprzecznie. Dzisiaj wygraną podzieliłeś się ze skijumphaxballem. A za Wami ponownie kazam. Obok lidera PŚ wyrastasz na jednego z faworytów do triumfu na Igrzyskach.
D: Ja nie widzę w siebie wielkiego faworyta na igrzyskach. Na takiego wyrasta kazam. Jest on zdecydowanie równiejszy ode mnie i jest zdecydowanym lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.  Stawiam, że chociaż raz ustrzeli złoto na IO. Świetnie dziś spisał się również skijumphaxball. Jest on doświadczony, ma wielką szansę będąc w formie na walkę o złoto. Nie wolno zapominać o moim koledze z drużyny cieslok002. Jest on w trochę gorszej formie niż rok temu, ale myślę, że powalczy o medal. Ja chciałbym zdobyć chociaż jeden medal. Na nic większego nie liczę.Podczas PŚ w Willingen można było ujrzeć skoczka 89 bP szyno, który może zaskoczyć.
AJ: Wczorajsza wygrana sprawiła, że zrównałeś się z Peterką w ilości miejsc na podium. Dzisiejsza wygrana pozwoliła samodzielnie piastować Ci trzecią lokatę na tej liście.
D: Cieszę się z tego, że wyprzedziłem taką legendę jakim jest Primoż Peterka. Liczę na poprawę tej statystyki i innych także.
AJ: W klasyfikacji generalnej udało Ci się wyprzedzić Donalda Trumpa. Czy z obecną dyspozycją jesteś w stanie ruszyć w pogoń za kazamem?
D: Jestem o tym przekonany, choć kazam jest w świetnej formie. Zostało siedem konkursów. Jestem pewien, że będzie walka do końca, ale to ja wyjdę  z niej zwycięsko.
AJ: W takim razie zacieramy ręce na konkursowe starcia i rywalizację do ostatniego skoku. Dziękuję Ci, Dembele za tę rozmowę! Do usłyszenia!
D: Dziękuję za wywiad i pozdrawiam tego szaleńca ZanDiego, hehe, pozdrawiam

POZYTYWY I NEGATYWY:
PLUSY:
+ Wysoka frekwencja w obu konkursach.
+ Wspaniały skok no name'a.
+ Efektownie przygotowany obiekt.
+ Postawa Dembele.
+ Regularność kazama.
MINUSY:
- Spora ilość zepsutych skoków.
- Rezygnacja ze startu kilku graczy w pierwszym konkursie.
- Niegrzeczne zachowania niektórych zawodników w niedzielnych zmaganiach.

PODSUMOWANIE VI PERIODU:
Najwięcej punktów: Dembele - 256 punktów
Najwięcej podiów: Dembele, kazam - 2 podia
Liczba zawodników: 38
Komplet konkursów: Miki12345810, 229-652, Dembele, BOKS, cieslok002, jarek21cr
Liczba skoków konkursowych: 132
Liczba skoków za ,,HILL SIZE": 27 (20.4%)
Liczba skoków za punkt ,,K": 42 (31.8%)
Liczba skoków na bulę: 23 (17.4%)
MVP periodu: Dembele

OPINIE EKSPERTÓW:
Anders Jacobsen: VI period zawierał w sobie tylko cztery konkursy. Dodatkowo były one dość specyficzne, gdyż dwa z nich odbyły się o trudnych porannych godzinach w Sapporo, a także na nowym obiekcie w Willingen. To ostatnie konkursy przed Igrzyskami Olimpijskimi, które są główną imprezą sezonu. Dla wielu zawodników były to jednak pierwsze konkursy w sezonie. Nie bez znaczenia było wprowadzenie przez Komisję Ligi przepisu o wymaganej liczbie startów, by uzyskać prawo startu na olimpiadzie.
LIDER PŚ: kazam jako pierwszy dogonił w klasyfikacji generalnej zawieszonego Donalda Trumpa, który wypracował ogromną przewagę. Na swoim koncie ma już dwanaście miejsc na podium, co jest najlepszym wynikiem w tej edycji. Jego skoki są pewne. Poza wpadką w Bischofshofen, która nomen omen kosztowała go utratę triumfu w TCS, we wszystkich konkursach plasował się w czołowej ,,dziesiątce". Wiele wskazuje na to, że Kryształowa Kula trafi w jego ręce. Choć niczego nie można wykluczyć (przypadek Donalda), to jednak w sportowej walce nie powinien mieć większych problemów z utrzymaniem przewagi. 
SAPPORO: Jak zwykle poranne konkursy nie wszystkim spasowały, choć znaleźli się tacy, którym to przysłużyło. Wśród nich Anders Jacobsen, lider Norwegów wygrał już piąte zawody na Okurayamie, co czyni go liderem tej skoczni. Do stawki powraca legendarny Friz, który już pierwszego dnia wywalczył podium. Drugi konkurs wielu zawodników odpuściło, z czego skorzystał Miki123456810, wygrywając zawody i wyrównując rekord skoczni.
WILLINGEN: Konkursy na przebudowanym obiekcie Mühlenkopfschanze okazały się bardzo ciekawym widowiskiem. Zwłaszcza pierwszy konkurs, który może kandydować do miana ,,konkursu sezonu". Według mnie, ten obiekt stał się najbardziej nieobliczalnym i nieuchwytnym obiektem w kalendarzu. Do tej pory była ta Lysgardsbakken w Lillehammer. Zawodnicy mieli z nim problemy. Nie było zawodnika, który by poradził sobie we wszystkich sześciu próbach (łącznie z kwalifikacjami). Świetną dyspozycją emanował Dembele, triumfując i w sobotę, i w niedzielę. Czy to sprawia, że wyrasta na faworyta igrzysk? Myślę, że i bez tego trzeba było zwrócić na niego uwagę, upatrując faworytów do medali. Na pewno cieszy frekwencja zawodów w Niemczech - mieliśmy okazję zobaczyć wielu nowych zawodników, którzy jednak nie sprostali trudom nowej skoczni.
ZACHWYTY I ROZCZAROWANIA: Nie zaskoczę, mówiąc, że Dembele wyróżnił się spośród reszty stawki. Ponadto widać regularność u ciesloka002 i, poza wpadką w ostatnim konkursie, jarka21cr. Nadal mocny jest kazam. Jeżeli mówimy o rozczarowaniach, to niestety trzeba powiedzieć głośno, że jest to ZanDi. Ciężko powiedzieć, dlaczego obrońca PŚ sprzed sezonu, w tym nie może odnaleźć formy. Może ma na to wpływ, że przypadła mu roli kapitana reprezentacji Słowenii i musi poświęcić temu więcej uwagi. Wyniki też nie motywują do walki. Jednak to jest charakterystyka zawodnika, która nie pozwala na jego lekceważenie. W każdym skoku może się poprawić i w Rosji będzie chciał pokazać dawną moc.
ZanDiPL: OKURAYAMA: Konkursy w Sapporo są zawsze męczące dla zawodników. Długa podróż, poranne konkursy, ciężko jest się przestawić skoczkom na czas japoński. Podczas weekendu w Sapporo powrócił jeden z najbardziej utytułowanych zawodników SNH  w historii - Friz. Podczas pierwszego konkursu błysnął i zajął drugie miejsce ex aequo z KraKiem, który od pewnego czasu zagościł w ścisłej czołówce PŚ. Wygrał Anders Jacobsen, który z pewnością liczy, że chociaż raz powtórzy ten wyczyn z Sapporo na ziemi rosyjskiej, na igrzyskach olimpijskich. Drugi konkurs zgodnie z oczekiwaniami z najgorszą frekwencją w tym sezonie - 10 zawodników. Była to szansa dla zawodników, którzy chcieli się pokazać. Wykorzystał tę szansę Miki123456810. Pierwszy raz wbił do czołowej dziesiątki i od razu wygrał pokazując skalę talentu. Słabiej zaprezentował się Friz oraz Dembele, którzy w I serii lądowali na buli, a byli faworytami tego słabo obsadzonego konkursu.
Mühlenkopfschanze: Świetna frekwencja podczas konkursów w Willingen była spowodowana tym, że już za tydzień skoczkowie przeniosą się do wioski olimpijskiej i będą uczestniczyć w IO. Podczas kwalifikacji zawiedli reprezentanci Słowenii: ZanDiPL i Franc, których forma nie jest na optymalnym poziomie. Muszą się wziąć w garść, bo z taką formą nie powalczą o medale olimpijskie. Świetny występ podczas obu konkursów zanotowali Dembele i kazam. Są oni głównymi faworytami do medali olimpijskich bez wątpienia. Ich skoki są równe i dalekie. Dali radę ujarzmić skocznie Mühlenkopfschanze i w obu konkursach stanęli na podium (Dembele dwa razy pierwszy, a kazam raz drugi i raz trzeci). Do walki o medale mogą dołączyć również będący w dobrej formie: BOKS, skijumphaxball, Anders Jacobsen czy cieslok002.

PYTANIA:
1.Czyja postawa podobała Ci się najbardziej w VI periodzie?
2.Mühlenkopfschanze - która bardziej Ci pasuje: stara czy zmodernizowana?
3.Który z debiutantów osiągnie najlepsze wyniki w tym sezonie?
4.Który rekord zrobił na Tobie większe wrażenie: no name z Willingen czy Mikiego z Sapporo?
5.Czy będziemy świadkami walki: kazam vs. Dembele o zdobycie Kryształowej Kuli?
6.Jak Ci się czyta taki model artykułu? (w skali 1-10)


                                                                                                                                                                                                                                                                                                      EJDŻEJ
Odpowiedz
#2
1.Kazama, nawet spam pewnego pana nie zaszkodził mu w oddaniu dobrych skoków
2.Zmodernizowana, nie jest za łatwa ani za trudna a odróżnia się znacznie od innych Smile
3.89 pB Szyno
4.Oba robią wielkie wrażenie i szacunek dla obu panów za te bombowe skoki, ale wydaję mi się że delikatnie lepszy skok oddał No Name
5.Oczywiście, ta rywalizacja będzie trwała aż do ostatniego skoku w Planicy
6.10/10
Odpowiedz
#3
1. kazama
2. Stara, bo zmodernizowana jest za bardzo trudna.
3. no name i Miki
4. no name, to była bomba
5. Tak, przedostatni konkurs wygra Dembele i kazam będzie miał przewagę parę pkt-ową i ostatni konkurs sezonu wygra kazam z 229-652 i Polak wygra kryształową kule (kazam)
6. 9/10
L E G E N D A






Odpowiedz
#4
1. Mikiego123456810, który wydawało się, że nie będzie się liczył, a wygrał w Sapporo
2.Zmodernizowana.
3.brejalis
4.no name, bo ryzykował, a Miki nie.
5.Tak, wszystko może się wydarzyć.
6.10/10!
Odpowiedz
#5
1.Dembele
2.nie znam poprzedniej
3. No jasne ze ja xd
4.w wilingen
5.wątpię
6.10/10
Odpowiedz
#6
no nie poszło mi ale taki urok debiutu, robie forme na olimpjade i chce medalu jak psu buda
Odpowiedz
#7
szyno, ja miałem rok temu debiut w kuusamo, byłem 3 ale DSQ miałem. Więc oficjalny debiut miałem w Harrachovie i zdobyłem 4 miejsce. Ty masz podobnie, tylko masz DNS.
L E G E N D A






Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości