Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
,,SNH News” 10/2018 - „Wciąż nie do pokonania”
#1
Puchar Świata powoli się rozkręca, do tego trzymające w napięciu konkursy co weekend, niesamowite skoki i "one man show". Tak najtrafniej możemy określić to, czego doświadczyliśmy do tej pory w tym sezonie. Za nami zawody na skoczni w norweskim Lillehammer, sprawdźcie jak wyglądały zmagania zawodników na Lysgårdsbakken!
Życzymy przyjemnej lektury!

Dzień I
Sobotnie zawody niosły wraz z sobą wiele pytań. Czy ktoś zatrzyma rozpędzonego lidera Pucharu Świata, Donalda Trump'a? Jak poradzą sobie zawodnicy na trudnej skoczni w Lillehammer? Jak również ciekawie zapowiadała się walka o miejsca w generalce za plecami Donalda. Na wszystkie te pytania odpowiedź mieliśmy poznać na skoczni Lysgårdsbakken. Tego dnia w konkursie stawiło się nieco mniej skoczków niż zazwyczaj miało to miejsce w pierwszych konkursach. Czternastka śmiałków, którzy to mieli powalczyć o kolejne punkty Pucharu Świata. Pierwsze skoki były dowodem na to, o czym wspomnieliśmy. Wymagająca skocznia nie toleruje błędów, a takie przytrafiły się skoczkom startującym z pierwszych pozycji, ale nie tylko. Najbliżej tego dnia lądował QSM, który w pierwszej serii kompletnie spalił swój skok, osiągając zaledwie 35.5 metra. Poniżej oczekiwań zaprezentował się także ZanDiPL, tryumfator z Klingenthal swoją pierwszą próbę zakończył dopiero na 98 metrze. Słabiej skakali także seplox(105.5 m), mati(119.5 m) i skijumphaxball(120.5 m), dla którego był to jedyny skok tego dnia, bowiem nie oglądaliśmy jego osoby w drugiej serii. Nie rozczarowała natomiast czołówka, która prezentowała ładne skoki w okolicach rozmiaru skoczni. Niespodziewanie pierwszą serię wygrał Gajek, który jak widać lubi zaskakiwać wszystkich, 143 metry z takim wynikiem to właśnie ten zawodnik mógł poważnie myśleć o zwycięstwie. Pół metra straty do liderującego Gajka miał Donald Trump, po dublecie w Kuusamo na pewno miał apetyt na kolejne zwycięstwo z rzędu. Pierwszą trójkę zamykał kazam, objawienie letniego cyklu Grand Prix, jednakże jego strata była już znaczna, cztery metry do prowadzącego Gajka. Tuż za kazamem utworzyła się mała grupa pościgowa, składająca się z Dembele i Andersa Jacobsena(oboje po 138 metrów), BOKS'a(137.5 m) oraz Franca(135 m), tak naprawdę tylko to grono zawodników miało tego dnia jeszcze szansę na podium.
Taki obrót spraw zwiastował ogromne emocje w serii finałowej. Donald Trump mógł wreszcie znaleźć swojego pogromce, a Gajek chciał przypomnieć sobie jak smakuje wygrana w Pucharze Świata. Atmosfera udzieliła się nawet niżej sklasyfikowanym zawodnikom, którzy bardzo dobrze rozpoczęli nam zmagania w drugiej serii. Najpierw ZanDiPL zrehabilitował się za pierwszy nieudany skok, przekraczając o pół metra rozmiar skoczni, a następnie seplox uzyskał przyzwoity rezultat lądując na 137 metrze. Także i mati poprawił się względem pierwszej odsłony, skacząc 136.5 metra, pech natomiast nie opuścił QSM'a, który z wynikiem 95 metrów zamknął stawkę, wyprzedzając jedynie skijumphaxball'a nieobecnego w drugiej serii z powodu...No właśnie, sztab szkoleniowy postanowił nie ujawniać szczegółów tej absencji. Kolejni skoczkowi oddawali swoje próby i powoli zbliżaliśmy się do czołówki, po drodze nieco słabsze skoki zaliczyli 229-652 i Dembele, którzy musieli zadowolić się lokatami w środku stawki. Świetną walkę o najniższy stopień podium stoczyli Franc z Andersem Jacobsenem, najpierw ten pierwszy uzyskał 138.5 metra, aby chwile później Norweg odpowiedział mu odległością bliższą o metr, to jednak wystarczyło do tego, aby Anders Jacobsen, mógł cieszyć się z drugiego podium w bieżącym sezonie. Równie wielkie emocje towarzyszyły skokom pierwszej trójki, kazam udźwignął presję i skokiem na 139.5 metra zapewnił sobie co najmniej miejsce na podium. Fenomenalną formę potwierdził Donald Trump, który skaczę jak w zegarku, regularnie i daleko. W swojej finałowej próbie ponownie uzyskał 142.5 metra i zawiesił Gajkowi poprzeczkę bardzo wysoko. Ten niestety kompletnie nie poradził sobie z tym zadaniem, skacząc zaledwie 103.5 metra... Bądźmy jednak szczerzy, niewielu na jego miejscu byłoby w stanie udźwignąć presję. Trzecie zwycięstwo z rzędu Donalda Trump'a, Słoweniec wygrywa z przewagą aż sześciu i pół metra! Na drugim stopniu podium kazam, tuż  za nim Anders Jacobsen. Tak zakończył się wspaniały sobotni konkurs. 
Pełne wyniki: http://www.snh.cba.pl/showthread.php?tid=1218
[Obrazek: vpv1bcO.jpg]

Dzień II
Niedzielny wieczór na Lysgårdsbakken zwiastował kolejne wielkie emocje. Do zawodów przystąpiło 18. zawodników, a w tym nowa twarz, hazardek. Jak się okazało nie był to wymarzony debiut dla tego skoczka, ponieważ po próbie na 97 metr, zakończył swoje zmagania w tymże konkursie. Taką samą odległość w pierwszej serii uzyskał Luki, a do grona pechowców dołączył... Gajek, co było dużym zaskoczeniem, zważając na to, iż ten zawodnik potrafi skakać bardzo daleko. Równie słabo tego dnia zaprezentował się cieslok002, który tylko o dwa metry wyprzedził Gajka, tym samym zapewniając sobie awans do serii finałowej. Największą niespodzianką pierwszej odsłony był jarek21cr, który po skoku na 141.5 metra, prowadził na półmetku zawodów. Równie dużą sensacje wzbudził BOKS, który do jarka tracił jedynie pół metra. Dwójka wspomnianych skoczków lekko odskoczyła od reszty stawki, przewaga BOKS'a nad trzecim po pierwszej serii Donaldem Trump'em wynosiła 2.5 metra, a za plecami lidera Pucharu Świata czaili się też inni na czele z seplox'em, kazam'em i Franc'em. Poziom skoków tego dnia nie był już tak dobry jak chociażby w sobotę, ale wciąż trzymał czołówkę w wielkim napięciu.
Finałową odsłonę rozpoczął cieslok002 i tu można by postawić już kropkę, bo skok, mimo szumnych zapowiedzi samego zawodnika, był bardzo słaby. Ładniejszymi próbami popisali się za to mati, ll. oraz 229-652, tym samym pokazując, że młodość ma także swoje zalety. Nie błyszczeli bardziej doświadczeni zawodnicy, Wyspy Salomona nie mógł być zadowolony po próbie na 125 metr. W jeszcze gorszym nastroju zapewne był GetVacced(103.5 m), który w tym sezonie ewidentnie potrzebuje stabilizacji, dobre skoki przeplata zazwyczaj bardzo przeciętnymi. Tradycyjnie seplox, który miał okazję na dobrą pozycję, zepsuł kompletnie swój skok, witając się z "bulą", cóż ten zawodnik chyba polubił oglądać swój nick w "rozczarowaniach weekendu". Lekki awans w górę względem pierwszej serii zaliczył Dembele(136.5 m), ZanDiPL(136.0 m)pomału powracający na właściwe tory i Franc(136.5 m), którego spotkało tak zwane "szczęście w nieszczęściu", bowiem ten zawodnik drugi raz musiał pogodzić się z miejscem tuż za podium. Mimo wszystko, absencja rywali i regularność pozwoliła Francowi wskoczyć na piąte miejsce w generalce. Wracając do wydarzeń w końcówce, a działo się sporo, bohaterami dnia zostali ponownie kazam oraz Donald Trump. Zwycięzca LGP skacząc w drugiej próbie 139 metrów kolejny raz udowodnił, że wyrasta na drugą postać w Pucharze Świata. Zwycięstwo w konkursie przegrał nieznacznie, bo Donald Trump miał notę lepszą tylko o metr! Tak dobrze przeczytaliście, czwarty raz z rzędu wygrał właśnie ten zawodnik, trzeba jednak wspomnieć, że to zwycięstwo nie było już tak efektowne jak wczorajsze. W dużej mierze "pomogli" mu także jarek21cr, który "pozazdrościł" seploxowi relacji z bulą notując identyczną odległość, a także BOKS. Jednakże doświadczenie bardzo się przydało temu zawodnikowi i BOKS po słabszej próbie zdołał znaleźć się na najniższym stopniu podium. Warto dodać, że był to powrót na "pudło" po 548 dniach absencji, tym większe gratulację dla BOKS'a. Donald Trump dorzuca kolejne punkty do swojej przewagi w generalce, na drugie miejsce wskoczył kazam, który jednym punktem wyprzedza trzeciego 229-652, na horyzoncie pojawił się także czwarty Dembele, a piątkę zamyka niespodziewanie Franc. Duży ścisk na dalszych miejscach, dlatego już teraz zapraszamy na kolejne konkursy, emocje gwarantowane!
Pełne wyniki: http://www.snh.cba.pl/showthread.php?tid=1219&pid=16272#pid16272

[Obrazek: AbCkmc4.jpg]


Następne zawody w Titisee-Neustadt, powrót tejże skoczni do PŚ po 3 latach nieobecności!

Rozczarowanie weekendu: 229-652, Gajek, cieslok002, seplox
Pozytywy weekendu: Donald Trump, kazam, Franc, BOKS, Anders Jacobsen
Średnia długość skoku: ~123.0 m
Najdalej skaczący*: Donald Trump ~140.0 m
Najbliżej skaczący*: seplox ~103.5 m
*średnia skoków, brane pod uwagę 4 skoki

Pytamy:
1.Co twoim zdaniem było przyczyną nieobecności skijumphaxballa w drugiej serii sobotniego konkursu?
2.Czy Donald Trump jest w stanie pobić swój własny rekord zwycięstw z rzędu? (6 wygranych)
3.Co sądzisz o słabszym poziomie skoków w niedzielnym konkursie?

WYWIADY: (oryginalna pisownia)
Redaktor: Z konkursów w Lillehammer z całą pewnoscią zadowolony może być nasz gość, Franc witaj!
Franc: Witam  
R: Powiedziałem, że zadowolony, ale z drugiej strony czwarte miejsce jest bardzo nielubiane przez zawodników. Ty dwukrotnie zająłeś właśnie te miejsce, jak postrzegasz swój występ?
F: Ja postrzegam swój występ za zadowalający bo widać było po treningach jak i w samym konkursie że chciałem wypaść jak najlepiej z szansą w walce o podium 
R: Dużą niespodzianką jest fakt iż wskoczyłeś na piąte miejsce w generalce. Wykorzystałeś potknięcia i nieobecności rywali, a do tego mocno zbliżyłeś się do pierwszej trójki. Sądzisz, że stać Cię na tak wysokie miejsca?
F: Ja powiem tak mnie stać na wysokie miejsca bo jeśli podtrzymam to co jest czyli treningi w tygodniu i przed konkursem i to będzie owocowało w konkursie tak jak teraz to widze siebie na wysokim miejscu w kg 
R: Co jest powodem takiego opanowanego i regularnego Franca? Słabsza dyspozycja rywali czy zmieniłeś coś w swoim podejściu?
F: Zmieniłem coś w swoim podejściu postanowiłem częściej trenować do konkursów w skokach narciarskich ze sztabem trenerskim Słowenii z kolegami z kadry i te treningi pokazują że jeśli skoczkowie Słowenii daleko skaczą i cała 3 jest w pierwszej 6 w kg to oznacza że rywale widza ze my jako team jesteśmy mocni
R: Następne zawody zostaną rozegrane na skoczni w Titisee-Neustadt, która to powraca do PŚ. Z pewnością będziesz musiał utrzymać dobrą formę żeby bronić miejsca w generalce. Jak upatrujesz się na te zawody?
F: Ja się upatruje na te zawody jak do lillehammer czyli częste treningi ze sztabem trenerskim z kadrą patrzeć na wyniki skoków treningowych po wyjsciu z progu analizować błędy lub gorsze skoki i je poprawiać ale mam nadzieje że w Tititsee Neudstat nie będzie tego 
R: Twoje typy na zawody w Titisee?
F: moje typy są takie że mocni w titsee mocni będą Donald Trump Ja Zandii Kazam oraz reszta skoczków z pierwszej 10 bo konkurs może równie emocjonalny jak w klasyfikacji kg
R: Dziękujemy za tą opinie i gratulujemy występu w miniony weekend, naszym rozmówcą był Franc, piąty skoczek Pucharu Świata!
F: Dziękuje za wywiad i pozdrowienia dla całej ekipy snh i kadry trenerskiej Słowenii
***
Redaktor: Dzień dobry, powitajmy nowego vice-lidera w generalce, kazama!
kazam: Dzień dobry!
R: Kazam to Twój kolejny świetny występ, trzeci raz z rzędu stanąłeś na drugim stopniu podium. Jak czujesz się po tych konkursach?
K: Czuję się bardzo dobrze, sam się nie spodziewałem tak dobrych występów. Dopiero się rozkręcam, możliwe, że życiowa forma przyjdzie na TCS.
R: Dzięki tak dobrym występom wskoczyłeś na drugą pozycje w generalce, wyprzedzając swojego kolegę z kadry o 1 punkt. Czy to wy stoczycie walkę między sobą o te miejsca na podium w KG?
K: Tak, obaj skaczemy świetnie. Będzie to emocjonująca walka!
R: Wydaje się, że Donald Trump skacze w zupełnie innej lidze, a Ty wyrastasz na jedyną osobe, która może go dogonić. Chociaż jego przewaga jest ogromna to różne rzeczy działy się w historii. Jak sądzisz, jesteś w stanie odbić pierwszą pozycje w generalce?
K: Będzie bardzo ciężko, ale postaram się powalczyć.
R: Miałeś ciężki początek sezonu i wielu uważało, że nie przełożyłeś formy z LGP na sezon PŚ. Teraz jednak wkroczyłes na właściwe ścieżki. Czy potrzebowałeś czasu, czy to samo z siebie tak wyszło?
K: Nie skakałem dobrze w Klingenthal i nie lubię tej skoczni, więc musiałem dużo trenować.
R: Czy w Titisee ktoś w końcu przerwie passę zwycięstw Donalda? Może Ty czujesz się na siłach aby tego dokonać?
K: Na tej skoczni nigdy nie skakałem, ale postaram się z nim powalczyć o przerwanie tej passy.
R: Na koniec powiedz nam o swoich celach na ten sezon. Co sobie postawiłeś jako priorytet, a o czym marzysz?
K: Moim największym celem i marzeniem jest medal w Igrzyskach olimpijskich.
R: Bardzo dziękuję za wywiad i życzę dalszych sukcesów!
K: Dziękuję. Do zobaczenia! Cześć!


***Kącik ekspertów***
(W którym to trójka trzech stałych ekspertów wyrażać będzie swoje zdanie na temat konkursów, zwycięzców, sytuacji w generalce i nadchodzących zawodach)


Ekspert Anders Jacobsen: 
LIDER: Puchar Świata 2018/19 ledwo, co wystartował, a już mamy wyraźnego faworyta do końcowego triumfu. Donald Trump prezentuje wyborną formę - spodziewaliśmy się, że po powrocie będzie się liczył w walce o czołówkę, ale obecnie jest on poza zasięgiem innych rywali. Gość w sześciu konkursach staje we wszystkich na podium, a czterokrotnie z rzędu wygrywa! Przy stawce liczącej po dwadzieścia zawodników, to naprawdę jest wyczyn. Rzadko się zdarza osiągnięcie automatyzmu już na początku sezonu - on go ma. W każdym konkursie jego rywale z fascynacją liczą, że w końcu popsuje skok (nie mówię tutaj nawet o skoku poniżej punktu konstrukcyjnego, czy buli, ale zwyczajnie słabszym skoku od tych, które oddaje), a on jakby nie znał pojęcia presji i gniecie rywali w każdej próbie. Walczy o pobicie własnego rekordu, który wynosi sześć wygranych zawodów po kolei. Czy mu się to uda? Myślę, że nie. I to nie chodzi tutaj o formę, bo ona jest niezaprzeczalna, uważam po prostu, że już w Titisee-Neustadt ktoś okaże się lepszy.
STAWKA: W poprzednich zawodach walka, za sprawą dominacji Trumpa, toczyła się o drugie miejsce. Ostatnie trzy konkursy to ,,triumfy" kazama. Który prezentuje się równie solidnie, co podczas Letniego Grand Prix, które wygrał. Kolejną postacią, na którą warto popatrzeć jest 229-652. Poza pierwszym konkursem, w każdym pozostałym plasuje się w ,,10-tce", a w Niemczech nawet wygrał swój pierwszy w karierze konkurs. To z pewnością, będzie przełomowy sezon tego młodziana. Jedyny jego brak, to chłodna głowa - on czasem za bardzo chce i przez to traci. Niewątpliwie takich graczy potrzeba padokowi skoków. Jestem fanem jego predylekcji do narciarstwa. Reszta stawki na razie bez fajerwerków: regularny jest Dembele, ZanDiPL, QSM, Anders Jacobsen, cieslok002 mają pojedyncze przebłyski. 
PREDYKCJA: Zostały nam dwa tygodniowe zmagania w PŚ - Titisee-Neustadt i Engelberg. Później tydzień wolnego i zawodnicy pojadą na Turniej Czterech Skoczni. Zmagania powracają na Hochfirstschanze po trzech latach. Z obecnej stawki, tamte zawody mogą pamiętać: sebol oraz reprezentanci Norwegii: BOKS, kamilus500 i Anders Jacobsen. Obiekt powinien przypaść do gustu debiutującym na nim graczom. Łagodny próg i delikatna bula sprawiają, że na tym obiekcie można naprawdę często oddawać dalekie próby. Ciężko typować, kto z tej stawki będzie miał możność pokonania Donalda, aczkolwiek śmiem twierdzić, że może to być BOKS, który zna ten obiekt, a jego forma powoli się stabilizuje. Ponadto oczekuję dobrej postawy 229-652 czy ZanDiego. 






Ekspert ZanDiPL:
Ostatni weekend w Lillehammer jak i początek sezonu można nazwać jednym sformułowaniem to koncert Donalda Trumpa. Pierwszy konkurs to pełna dominacja - 6,5 punktu przewagi nad drugim zawodnikiem. Drugi dzień to zdecydowanie słabszy poziom, ale mimo wszystko lider klasyfikacji generalnej wygrywa po raz czwarty z rzędu. Pierwszy w gonitwie za Słoweńcem podąża kazam. Zwycięzca ostatniej edycji Letniej Grand Prix od pewnego czasu zadomowił się na drugim miejscu, jednak nie ma wątpliwości, że w końcu nadejdzie dla niego dzień triumfu. Cieszy również wzrastająca forma BOKS'a, Franca i wielu innych zawodników. Przed powracającym po trzech latach weekendem w Titisee-Neustadt trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na lidera KG - Donalda Trumpa, lecz nie przekreślałbym szans innym zawodników takich jak: kazam, 229-652, Dembele, Franc i wielu, wielu innych, którzy mogą przeszkodzić utytułowanemu Słoweńcowi w wygranej w kolejnych zawodach.






Ekspert GetVacced:
Weekend w Lillehammer można krótko nazwać dominacją Donalda Trumpa. Jak wiadomo, Trump od zawsze jest i będzie topką, ale obecnie można porównać go do Ryoyu Kobayashiego z obecnego sezonu, lub Domena Prevca z 2016/17, pójdę nawet o krok dalej -  Donald jest w tej chwili w życiowej formie. 6.5pkt i 1pkt na skoczni, gdzie ciężko robić różnicę robi wrażenie. Przed weekendem miałem wrażenie, że 229-652 będzie się w stanie przyłączyć do walki, jednak jego problemem jest jak każdego skoczka w młodym wieku - głowa. Póki co nie jest gotów psychicznie na utrzymywanie wysokich lokat, lepiej wychodziło będzie mu atakowanie z dalszej pozycji. Nieoczekiwanie na drugie miejsce wskoczył kazam - który może nie pokazuje jakiś wybitnych lotów, ale trzyma równy poziom. Cieszy mnie osobiście również powrót i forma prezentowana przez weteranów - Andersa Jacobsena i BOKSa, czego nie można powiedzieć o mnie - 7 miejsce najwyższe w 4 konkursach to nie jest zbyt dobry rezultat. Następny weekend to Titisee-Neustadt, gdzie wielkich zmian nie przewiduję - nadal wielki Trump a za nim reszta stawki. Tak jak w lidze Francuskiej - PSG i długo, długo nic.


***
Żegnam się z wami, cześć!
JonkeJ
[Obrazek: VpUYqBr.png]
Odpowiedz
#2
1. Brak chęci walki.
2. Myślę, że tak.
3. Lillehammer nie jest według mnie łatwą skocznią, więc taki był poziom zawodów.
Odpowiedz
#3
Te eksperty mi się podobają. Czemu mnie też nie mogłeś namówić? xD
L E G E N D A






Odpowiedz
#4
1. zasnął
2. Oczywiście ze nie
3. nawet nawet
Angry


Odpowiedz
#5
1. Zachorował na kaszel.
2. Oby nie.
3. Lillehammer to bardzo trudna skocznia i zawodnicy mają pewne problemy z tą skocznią.
L E G E N D A






Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości