07-06-2017, 14:24
"Bądź tu mądry i pisz wiersze" - tak kiedyś mawiano. No właśnie. Patrząc się na te piętrzące się dramy, aż ręka mi świerzbi, by ponowić swoje aspiracje na moderatora (na którego de facto nie zasługuję) i wszystkich pobanować. Aż źle się czuję, gdy ciągle widzę jakieś dramy. Jak nie z moją osobą (pomimo moich wybaczeń), to z Frizem czy Wyspami. Jak to śpiewał Wojciech Gąssowski?
"Gdzie się podziały, tamte prywatki?
Gdzie te dziewczyny, gdzie tamten świat?
Gdzie się podziały nasze wspomnienia,
Tamtych szalonych, wspaniałych lat?"
Aż żal mi cztery litery ściska, gdy widzę, jak nowa fala się kłóci. Tylko jak tu zachować stronniczość? Ano nijaki, moi drodzy. Aż sam napisałem pod moją gazetką: "Moi drodzy, nie chciałem, żeby mój artykuł był taką kością niezgody, ale proszę was - takie dramki zachowajcie na priv. Swoją opinię wyraziłem na skokihaxball. Friz i Wyspy - byliście głównymi prekursorami akcji #tuObodibiz. Chciałbym zachować bezstronność, ale po tym, co mi zrobiliście, sytuacja zmusza mnie do tego czynu. Przepraszam Was, ale jestem po stronie kozy. Możecie mnie zbanować, zrobić wszystko - ale pamiętajcie, że wy, jak mnie przezywaliście, żadnej reperkusji nie otrzymaliście.". Ech. Sama odpowiedź Friza, bo o nim przede wszystkim mowa, jest jeszcze gorsza. "Debiliao obiektywnie patrząc to zajales ostatnie miejsce, bo tylko 2 zawodników oddało 8 skoków, a ty z ogromną stratą byłeś tym 2 naprawdę chwalenie się takim osiągnięciem jest śmieszne, a nawet żenujące." - wystarczyło było po prostu skakać cały czas, c'nie? A Pan Friz to powinien chyba jeszcze raz zobaczyć dyskretnie na tabelę TCS. Nie on jeden startował we wszystkich konkursach, patrz Anders Jacobsen, GetVacced, a nawet Friz, który tak się przechwala. No co za hipokryzja!
Wiecie co, tęsknię za tymi czasami, gdzie z pełnym wigorem i bez kłótni sobie skakaliśmy, gdy forum kwitło, gdy nie było żadnych dram (chyba że chodziło tu o mierzenie odległości i decyzje na roomie). I teraz kieruję się do starszych "userów": pamiętacie tę akcję, w której braliśmy udział Lacrox, ja, ATG, Primoż, a także Robin? Wtedy, niemal dokładnie rok temu (pamiętam, 9 lipca 2016, dzień po moich urodzinach) w Zakopanem wojtekschiller3 dał powtórkę mieszkańcowi tego samego miasta, co ja, Friwerowi, bo ten dostał tzw. laga. Już wtedy obowiązywała zasada "lag = nie ma powtórki", która przyświeca do dziś. Sami możecie to zobaczyć (http://www.snh.cba.pl/showthread.php?tid=532). Ech, to były te czasy. A teraz - szkoda gadać. Naskakiwania, bez żadnej kary i reperkusji, więc to się "natwarza" dalej. Ale może niebawem odejdę, 90% już na karku. Zrobię urlop od tej ligi, idealnie od 15 lipca, gdzie wyjeżdżam. Może jak wrócę, to forum się zmieni. Na dobre. Nie chce mi się znowu się kłócić z tymi wszystkimi userami. Tfu!
Kolejna kwestia, która mi po prostu zbrzydła. Donosy, skargi, że niby zła nominacja, źle dobrany skok, etc., etc. Do jasnej cholery! Gdzie my żyjemy?! W kraju, w którym nam narzucają zasady, czy w takim, w którym mamy wybór i wolność słowa? Asz, kotłuje mi się wszystko, gdy widzę po raz n-ty post Friza aka Sinneda, który przezywa kozę "no-skillem", a sam przecież jest gorszy. Po prostu hipokryzja level hard. Boże mój najdroższy, weź zrób coś z tym! Każdy ma swoje zdanie, jasna cholera! Czemu niektórzy tego nie szanują? Ile jest osób, tyle jest opinii. A w dodatku to myślenie, casus "Jak Kali ukraść krowę komuś, to ok, jak ktoś Kalemu ukradnie krowę, to nie ok". O Cieślo z Nazaretu, weź mi pomóż, bo ja już nie wytrzymam! Nie dość, że hipokryzja, to jeszcze brak obiektywizmu! A takim to biada! Oj, biada!
Reasumując ten chaos, to moja lista, która się na pewno nie zmieni, bo jeden użytkownik tego chce. Nie. To jest moje zdanie i go nie zmienię. Howgh!
Przepraszam, że tak krótko, ale po tych dramach to mi się niedobrze robi. Wszyscy udawają kozaków, a jak przychodzi co do czego, to się bronią, że przecież nie oni. Aż mi wstyd za was! To dopiero pierwszy mój wpis (coś w stylu IMHO, subiektywna opinia), a już muszę ruszać TAKIE sytuacje. Ech.
Na rozweselenie: https://www.youtube.com/watch?v=OsnfYn_ZFdE.
"Gdzie się podziały, tamte prywatki?
Gdzie te dziewczyny, gdzie tamten świat?
Gdzie się podziały nasze wspomnienia,
Tamtych szalonych, wspaniałych lat?"
Aż żal mi cztery litery ściska, gdy widzę, jak nowa fala się kłóci. Tylko jak tu zachować stronniczość? Ano nijaki, moi drodzy. Aż sam napisałem pod moją gazetką: "Moi drodzy, nie chciałem, żeby mój artykuł był taką kością niezgody, ale proszę was - takie dramki zachowajcie na priv. Swoją opinię wyraziłem na skokihaxball. Friz i Wyspy - byliście głównymi prekursorami akcji #tuObodibiz. Chciałbym zachować bezstronność, ale po tym, co mi zrobiliście, sytuacja zmusza mnie do tego czynu. Przepraszam Was, ale jestem po stronie kozy. Możecie mnie zbanować, zrobić wszystko - ale pamiętajcie, że wy, jak mnie przezywaliście, żadnej reperkusji nie otrzymaliście.". Ech. Sama odpowiedź Friza, bo o nim przede wszystkim mowa, jest jeszcze gorsza. "Debiliao obiektywnie patrząc to zajales ostatnie miejsce, bo tylko 2 zawodników oddało 8 skoków, a ty z ogromną stratą byłeś tym 2 naprawdę chwalenie się takim osiągnięciem jest śmieszne, a nawet żenujące." - wystarczyło było po prostu skakać cały czas, c'nie? A Pan Friz to powinien chyba jeszcze raz zobaczyć dyskretnie na tabelę TCS. Nie on jeden startował we wszystkich konkursach, patrz Anders Jacobsen, GetVacced, a nawet Friz, który tak się przechwala. No co za hipokryzja!
Wiecie co, tęsknię za tymi czasami, gdzie z pełnym wigorem i bez kłótni sobie skakaliśmy, gdy forum kwitło, gdy nie było żadnych dram (chyba że chodziło tu o mierzenie odległości i decyzje na roomie). I teraz kieruję się do starszych "userów": pamiętacie tę akcję, w której braliśmy udział Lacrox, ja, ATG, Primoż, a także Robin? Wtedy, niemal dokładnie rok temu (pamiętam, 9 lipca 2016, dzień po moich urodzinach) w Zakopanem wojtekschiller3 dał powtórkę mieszkańcowi tego samego miasta, co ja, Friwerowi, bo ten dostał tzw. laga. Już wtedy obowiązywała zasada "lag = nie ma powtórki", która przyświeca do dziś. Sami możecie to zobaczyć (http://www.snh.cba.pl/showthread.php?tid=532). Ech, to były te czasy. A teraz - szkoda gadać. Naskakiwania, bez żadnej kary i reperkusji, więc to się "natwarza" dalej. Ale może niebawem odejdę, 90% już na karku. Zrobię urlop od tej ligi, idealnie od 15 lipca, gdzie wyjeżdżam. Może jak wrócę, to forum się zmieni. Na dobre. Nie chce mi się znowu się kłócić z tymi wszystkimi userami. Tfu!
Proszę Pani, on na to nie zasługuje!
Kolejna kwestia, która mi po prostu zbrzydła. Donosy, skargi, że niby zła nominacja, źle dobrany skok, etc., etc. Do jasnej cholery! Gdzie my żyjemy?! W kraju, w którym nam narzucają zasady, czy w takim, w którym mamy wybór i wolność słowa? Asz, kotłuje mi się wszystko, gdy widzę po raz n-ty post Friza aka Sinneda, który przezywa kozę "no-skillem", a sam przecież jest gorszy. Po prostu hipokryzja level hard. Boże mój najdroższy, weź zrób coś z tym! Każdy ma swoje zdanie, jasna cholera! Czemu niektórzy tego nie szanują? Ile jest osób, tyle jest opinii. A w dodatku to myślenie, casus "Jak Kali ukraść krowę komuś, to ok, jak ktoś Kalemu ukradnie krowę, to nie ok". O Cieślo z Nazaretu, weź mi pomóż, bo ja już nie wytrzymam! Nie dość, że hipokryzja, to jeszcze brak obiektywizmu! A takim to biada! Oj, biada!
Reasumując ten chaos, to moja lista, która się na pewno nie zmieni, bo jeden użytkownik tego chce. Nie. To jest moje zdanie i go nie zmienię. Howgh!
Przepraszam, że tak krótko, ale po tych dramach to mi się niedobrze robi. Wszyscy udawają kozaków, a jak przychodzi co do czego, to się bronią, że przecież nie oni. Aż mi wstyd za was! To dopiero pierwszy mój wpis (coś w stylu IMHO, subiektywna opinia), a już muszę ruszać TAKIE sytuacje. Ech.
Na rozweselenie: https://www.youtube.com/watch?v=OsnfYn_ZFdE.
ZIBIDOB
PS. Biorę urlop od 15.07 do 24.07. Dzień przed wstawię swoją nieobecność (zaraz tę zdejmę). Pojutrze są moje urodziny i nie chcę, by ich nikt nie psuł. Nie chcę więc widzieć żadnych dram! Przynajmniej przez jeden dzień! Czy to takie trudne, do jasnej anielki?
PB: 240.0m (Vikersund 2017, Norwegia)
benzynka mmm