„SNH News” 6/2020 - „Ostatnia prosta - VII period.”

[Anders Jacobsen]

Gdy cały świat opanowany jest myślą o szerzącym się wirusie, skoki narciarskie haxball są świetnym sposobem na zachowanie ostrożności, pozostając w domu. Cała masa imprez sportowych, kulturalnych zostały odwołane - dziwnym trafem i nas to dopadło, jednak z zupełnie innych przyczyn.
Krótka nieplanowane przerwa zakończona, a co za tym idzie ruszamy z ostatnim periodem Pucharu Świata 2019/20.
W szóstym wydaniu tego roku przypomnimy sobie również, co działo się w 6. periodzie, a także to, co zostało przed nami.
Zapraszamy do lektury!

VI PERIOD
8 konkursów zostało rozegranych w tej sesji. Do zmagań w Skandynawii doszedł najbardziej egzotyczny zakątek - kazachskie Ałmaty. 
Po konkursach w Azji gracze przenieśli się do Norwegii, gdzie w pierwszym tygodniu skakać im przyszło na Holmenkollbakken oraz na Granåsen. 
 OSLO - podium w Sapporo nie okazało się jednorazowym wystrzałem w wykonaniu Lukseha. Zwycięstwo zapewniły mu dwa skoki za 136.0 metr i punktową przewagę nad seploxem i Raverem. Bez awansu do serii finałowej 229-652, który tracił szansę na rywalizację o Kryształową Kulę. KraK - na piątym miejscu.

 TRONDHEIM - obiekt po modernizacji prezentował się doskonale. Sami zawodnicy nie musieli wiele mówić o nowym obiekcie, bo wyniki obrazują to nader dokładnie - 17 skoków za rozmiar skoczni i piękny rekord no name'a - 145.5 metra. Czwartą wygraną w sezonie świętował KraK, który dopiero po raz drugi w sezonie okazał się lepszy w bezpośrednim starciu konkursowym z Raverem, który tym razem musiał się zadowolić drugą pozycją. Podium uzupełnia rzadko widziany w tym sezonie skijumphaxball. 
 VIKERSUND - choć w tym sezonie mieliśmy już główną imprezę, a więc Mistrzostwa Świata w lotach na Kulm, to wielu lotników czekało bardziej na zmagania na największym obiekcie świata. Sobotnie zmagania były 150. startem w karierze dla ciesloka002 - gratulujemy okazałej liczby! Tego dnia jednak nie wszystkim warunki dopisywały. Tylko Mackowi3839 i no name'owi udało się pokonać 240. metr. Właśnie temu drugiemu udało się sięgnąć po pierwsze w karierze zwycięstwo w Pucharze Świata, potrzebując na to 57 konkursów. ,,Pudło" uzupełnili ZanDiPL i ŁadowarkaP, pozostawiając daleko w tyle resztę stawki.
Poprawione rekordy życiowe:
- no name - 243.5 m (wcześniej: 233.0 m, Tauplitz 2019)
- Maciek3839 - 243.5 m (wcześniej 239.0 m, Planica 2019)
- Kosmos - 237.0 m (wcześniej 234.5, Tauplitz 2020)
- Pol Llonch - 226.5 m (wcześniej nienotowany)
Jak mawiają słowa piosenki lub pewien dziennikarz polskiej telewizji: ,,Niedziela będzie dla nas". Rzeczywiście, drugi dzień był obfity w długie loty, choć rekord świata PropSa nadal niepobity. Tego dnia świetny bój stoczyli Wyspy Salomona i mister11. Genialne loty: mister w I próbie 245.0 metrów, tylko pół mniej Wyspy. W finale mister mimo 244.0 metrów, musiał z honorem uznać wyższość popularnego zawodnika z Oceanii. Wyspy oddał drugi najdłuższy skok w historii skoków narciarskich - 245.5 metra. Rosnąca forma zaowocował w końcu u Mikiego podium, pierwszym w sezonie. Debiut zaliczył użytkownik BeQ.
Poprawione rekordy życiowe:
- Miki123456810 - 244.5 m (wcześniej 242.5 m, Vikersund 2019)
- sebek006 - 243.0 m (wcześniej 240.5 m, Planica 2018)
- Dembele - 243.0 m (wcześniej 242.5 m, Planica 2018)
- Wyspy Salomona - 245.5 m (wcześniej 238.5 m, Planica 2017)
- olek20050 236.5 m (wcześniej 233.5 m, Tauplitz 2020)
- mister11 - 245.0 m (wcześniej 234.5 m, Tauplitz 2019)
- GetVacced oraz Anders Jacobsen wyrównali swoje rekordy życiowe (GetVacced z Planicy, AJ z Vikersund)
 LAHTI - próba przed Mistrzostwami Świata zaliczona. Zwycięzcą mister11, którego nie sparaliżowała zmiana w wielkości obiektów. Identyczna sytuacja u Mikiego123456810, który stracił do triumfatora 0.5 punktu. Na podium zameldował się lider z początku rozgrywek, sebek006. 
 KUOPIO - na Puijo ciężko jest się wyróżnić, a co za tym idzie niełatwo jest wygrać. Odległości zwykle bardzo podobne. Najlepiej wypadł jarek21cr, który przez cały sezon bez skutku szukał formy z ubiegłej kampanii. Drugie miejsce dla KraKa, trzecie dla ŁadowarkiP. Przerwę w startach zakończył Raver, dopiero po raz drugi w tym sezonie bez podium i dopiero pierwszy raz poza 10-tką - bula w serii finałowej spowodowała spadek z 4-tej na 14-tą pozycję.
 AŁMATY - na Gornym Gigancie miał miejsce ostatni konkurs lutego. Już w pierwszej serii znaczącą przewagę uzyskał Wyspy Salomona, za czym w finale tylko potwierdził 8. wygraną w karierze. Za nim KraK, seplox i ZanDiPL. 
Jubileusz 50. startu Maciek3839 uczcił w najlepszy możliwy sposób - triumfując po raz pierwszy w karierze. Pewna przewaga nad drugimi: Mikim123456810 oraz cieslokiem002. Dla tego drugiego to pierwsze w 2020 roku podium konkursowe. Do Kazachstanu nie przyleciał lider ,,generalki", Raver.

HOUSTON, MAMY PROBLEM... - nieplanowana przerwa.
Gdy wszyscy szykowali się na start ostatniego periodu, nieoczekiwanie problemy techniczne dopadły nasze forum. Rozwiązanie ich zajęło na tyle długo, że konkursy w Wiśle został odwołane, a w późniejszym rozrachunku przeniesione na inny termin. Napięta sytuacja wszczęła niepokój w całym padoku. Co z Pucharem Świata? Co z ligą? Niektórzy wieszczyli nawet koniec naszego forum, co w pewnym momencie mogło się wydać realnym scenariuszem. Z pomocą przyszli zasłużeni naszej lidze użytkownicy. Kwestie finansowe zostały załatwione przez kamilusa500 - on został patronem tego miesiąca. Wielkie dzięki, kamilus! W gestii technicznej oczywiście do akcji musi wkroczyć współzałożyciel, Benji. Jego działania wobec naszego usługodawcy zakończyły się pomyślnie i forum zostało przywrócone do zmagań. Mamy nadzieję, że hasło: ,,SNH nigdy nie zginie" nie będzie tylko pustym sloganem. 
Z tego miejsca pragniemy zwrócić uwagę na istotną sprawę. Nasz hosting po pięciu latach działalności, niestety, przestał być darmowy. Co za tym idzie, co miesiąc będziemy potrzebowali dokonać niewielkiej opłaty, w wysokości 7 złotych. Każdego, kto będzie nam w stanie pomóc w tej gestii, gorąco zachęcamy do działania. 

WYWIADY
Lukseh - 238 punktów w VI periodzie, 12. miejsce w Pucharze Świata
AJ: Luksehu, VI period był dla Ciebie całkiem udany. Wygrana w Oslo, piąte miejsce w Trondheim. Na lotach już nie było tak dobrze. Brak awansu do serii finałowej. Czego wtedy zabrakło?
L: Dokładnie nie wiem, po prostu nie wyszło. Może brak przygotowania? Kto wie. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż nie znam przyczyny słabych rezultatów na lotach.
AJ: Forma w tym sezonie rośnie powoli, ale chyba w końcu udało się ją ustabilizować. Regularne miejsca w pierwszej 10-tce sprawiły, że znacznie przybliżyłeś się do 10-tki klasyfikacji generalnej. Uda się osiągnąć ją na koniec sezonu?
L: Jeżeli się postaram myślę że tak szczególnie teraz gdy mało tracę postaram się podgonić. Jeśli się uda będzie to mój najlepszy wynik w karierze .
AJ: Patrząc na czoło klasyfikacji, to Ravera już dogonić będzie bardzo ciężko. Myślisz, że komuś się to uda? KraK? 229?
L: Nie sądzę, Raver wyrobił taką przewagę, że nie mam słów.
AJ: Teraz pora na ostatnie konkursy tego sezonu: Titisee-Neustadt, Wisła, Planica. Nieplanowana przerwa w zmaganiach wpłynęła jakkolwiek na Ciebie?
L: Mnie się nie da wybić z rytmu! Wracając do przerwy: Ciekawa sytuacja, jeśli się nie mylę to pierwsza tego typu na tym forum.
AJ: Kilka lat wstecz, z podobnych powodów przesunięte zostały gry w Planicy. Wracając do meritum: w zasadzie wszystko w Pucharze jasne, co zatem będzie motywować Lukseha do rywalizacji?
L: Szczególnie chęć awansu do TOP10, a zarazem motywacja do zdobycia najlepszego wyniku w karierze, w której nie mam zbyt wielu osiągnięć.
AJ: Zatem, Luksehu życzę powodzenia w osiągnięciu założeń! Dziękuję za rozmowę!
L: Także życzę powodzenia, bo właśnie z Panem i z Maćkiem walczę o to TOP10. Też dziękuję!

KraK - 441 punktów w VI periodzie, 2. miejsce w Pucharze Świata.
AJ: Wicelider Pucharu Świata, Krak, witaj!
K: Witam!
AJ: Ostatnie miesiące były bardzo istotne - mogłeś zawalczyć z Raverem o 1. miejsce w PŚ. Po świetnym tygodniu w Oslo i Trondheim Raver odpuścił. Dlaczego wtedy KraK nie wykorzystał szansy na odrobienie start? Przypomnijmy: 10-ta, 11-ta i 4-ta pozycja.
K: No cóż... ciężko mi określić co się wtedy stało. Może słabsza forma, złe warunki albo po prostu skocznie mi nie pasowały.
AJ: Może też sfera mentalna odegrała tutaj rolę? Dyspozycja Ravera w tym sezonie srawiła, że każdy skakał z przekonaniem, że jego już się nie da dogonić. Bardziej skupiłeś uwagę na obronię 2. miejsca w KG?
K: Na początku jeszcze moim celem było dogonienie Ravera, ale uznałem, że to nie ma sensu, więc skakałem po prostu swoje.
AJ: W zmaganiach w Skandynawii najsłabiej wypadłeś podczas lotów. To chyba nie jest Twoja mocna strona.
K: To prawda. Nie jestem wybitnym lotnikiem ani nawet dobrym, ale jak skocznia mi podpasuje to pokazuję, że potrafię skakać na dalsze odległości. Pokazałem to między innymi podczas Mistrzostw Świata w Lotach w tym sezonie.
AJ: Problemy techniczne sprawiły, że zawody w Wiśle nie odbyły się w planowanym terminie. Jak spędziłeś ten okres?
K: Ten okres spędziłem na zwykłym odpoczynku. Wykorzystałem sytuacje i zrobiłem sobie przerwę od treningów i stresu związanego z zawodami
AJ: Ostatnie sześć konkursów. Gdzie będzie chciał się najlepiej zaprezentować? Który obiekt budzi u Ciebie najwięcej sympatii?
K: Najbardziej podobają mi się skocznie duże czyli Wisła i Titisee, jednak lepiej chciałbym wypaść na skoczni w Polsce. To na niej zdobyłem pierwsze podium w karierze i chciałbym to powtórzyć. Na konkursy w Planicy za bardzo się nie skupiam, ponieważ do tego czasu Raver zdobędzie kryształową kulę, a także odskoczę na odpowiednią ilość punktów i raczej zapewnie sobie 2 miejsce w klasyfikacji generalnej.
AJ: Widzę, że scenariusz gotowy. Zobaczymy, bo życie lubi wprowadzać poprawki już podczas spektaklu. Warto zakończyć sezon z przytupem, życiowy sezon. Dziękuję KraKu, dobrej zabawy!
K: Dziękuję.Na koniec chciałbym pozdrowić Dembele, Zandiego oraz ŁadowarkeP - moich kolegów z reprezentacji.

Raver - 178 punktów w VI periodzie, 1. miejsce w Pucharze Świata.
AJ: Lider Pucharu Świata, Raver. Dzień dobry!
R: Witam.
AJ: Puchar Świata już na ostatniej prostej. Parafrazując można powiedzieć, że Raver siedzi teraz dumny niczym Napoleon pod Austerlitz, ale wygląda na to, że nie grozi mu Waterloo. Kryształowa Kula na wyciągniecie ręki.
R: Wiem, że kula jest prawie w moich rękach, ale nie jest to jeszcze zapewnione. Do tego momentu wolę pozostać skoncentrowany.
AJ: Właśnie - koncentracja. Dlaczego zatem Raver odpuścił ostatnie konkursy? Na sześć wystąpiłeś tylko w Kuopio. Nie było Cię na lotach w Vikersund.
R: Wypadki losowe.
AJ: Na Twoją korzyść zagrali rywale. I KraK, i 229-652 niespecjalnie przyłożyli się do zawodów, w których Ty nie brałeś udziału i Twoja przewaga nad nimi zmalała nieznacznie. Teraz wynosi ona 142 punkty. Wystarczająco?
R: Myślę, że jeśli utrzymam formę to wystarczy. Trochę prawda, że rywale nie wykorzystali szansy. Muszę się skupić na tym aby skakać dobrze do samego końca.
AJ: Przy obecnym układzie tabeli i terminarza, wcale nie będzie koniecznie wygrywanie konkursów, czy nawet stawanie na podium. Jednak, ciągle bijesz się o rekordy - do wyrównania rekordu podiów w sezonie brakuje Ci trzech konkursów, tyle samo do wyrównania rekordu zwycięstw w sezonie. Sześć zawodów do końca. Uda się?
R: Czas pokaże. Patrzę przed siebie i skupiam się na swoim zadaniu.
AJ: Na koniec czekają nas loty w Planicy. W tym sezonie rywalizacja na mamutach nie jest dla Ciebie zbyt miła - na MŚ w Tauplitz brak awansu do finałów, w Vikersund nie dane Ci było startować. Jaki plan zatem na Velikankę?
R: Nie planuję nic zmieniać w moim podejściu. Tauplitz traktuję jako zwykły wypadek przy pracy.
AJ: Słusznie. Dziękuję za wypowiedź, Raverze. Powodzenia podczas zawodów!
R: Dzięki i wzajemnie.

KLASYFIKACJA GENERALNA - na sześć konkursów do końca
1.Raver                  1394 pkt
2.KraK                   1252 pkt (-142)
3.229-652              1146 pkt (-248)
4.Dembele             1046 pkt (-348)
5.sebek006              905 pkt (-489)


VII PERIOD
Sześć konkursów do końca zmagań. Niemieckie Titisee-Neustadt, polska Wisła, słoweńska Planica. Zmagania w Niemczech zgodnie z terminarzem 14-15 marca. Rywalizacja w Wiśle przeniesiona na 17-18 marca (wtorek i środa). 21-22 marca finałowe loty w Planicy. 
Wydaje się, że pierwsza trójka Pucharu Świata jest ustalona. Niemniej, pamiętamy ubiegły sezon i przegraną Friza w ostatnim skoku. Choć ciężko się spodziewać, że Raver nagle przestanie dobrze skakać i rywale będą go w stanie dogonić. Ciekawiej zapowiada się rywalizacja o Małą Kryształową Kulę. Po dwóch konkursach liderem klasyfikacji jest Wyspy Salomona, który ma dwupunktową przewagę nad no name'm, ośmiopunktową nad ZanDimPL. Niemniej, tutaj możemy się spodziewać wielu zmian. Nawet zawodnik, który nie startował w tym sezonie w Pucharze Świata w lotach narciarskich ma szansę zgarnąć 200 punktów, a przy sprzyjających wynikach ma możliwość wygrania Małej Kryształowej Kuli. 

PYTANIA:
1.Czy Raver pobije rekord podiów i/lub rekord wygranych w sezonie?
2.Kto sięgnie po Małą Kryształową Kulę?
3.Jak oceniasz przeniesienie rywalizacji w Wiśle na termin 17-18 marca?
                                                                                                                                                                                                                                                                                                              EJDŻEJ