Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
„SNH News” 14/2017 - „Mistrzostwa Świata w Oslo - dzień drugi"
#1
DZIEŃ DRUGI
W drugim dniu mistrzostw czekał nas konkurs drużynowy, organizatorzy po zadowalającej frekwencji z konkursu indywidualnego, mieli nadzieję, że drużynówka dostarczy emocji godnych rangi mistrzostw świata. Chrapkę na złoto tym razem miało aż pięć reprezentacji, oprócz rywalizacji gruzińsko-słoweńskiej na placu boju pojawiła się na nowo zbudowana reprezentacja Polski oraz Niemiec, a także wciąż pragnąca złota Norwegia.
Ocena szans reprezentacji:
-Gruzja - przez wielu ekspertów to właśnie Gruzini mają "utrzeć nosa" Słoweńcom, mocni indywidualnie, ale jeszcze chyba nie do końca zgrani jako zespół,
-Słowenia - faworyci do złota, są w gazie i złapali rytm w drużynówkach, jedynym kłopotem może być niewiadoma forma Franca, niewystępującego regularnie w PŚ, silny lider i utalentowani skoczkowie to może być przepis na złoto,
-Norwegia - czarny koń konkursu drużynowego, ekipa powoli odzyskująca renomę, jednak za często popełniają błędy, jeden Anders to może być za mało,
-Niemcy - bardzo interesująca kadra zawodników, utalentowani, ale mało doświadczeni, mogą napsuć krwi faworytom jeśli popełnią jak najmniej błędów i zachowają zimną krew,
-Polska - również ciekawy zespół, jednak bolączką są regularne występy, dobra forma Zandiego może ponieść Polaków do naprawdę wielkich rzeczy...


Lista startowa konkursu drużynowego:
1. Polska [Obrazek: 250px-Flag_of_Poland_%28normative%29.svg.png]
-P.Żyła
-D.Kubacki

2. Niemcy [Obrazek: 240px-Flag_of_Germany.svg.png]
-A.Wank
-A.Wellinger
-D.Siegel

3. Norwegia [Obrazek: flaga-norwegii.png]
-A.Fannemel
-D.A.Tande
-T.Hilde

4. Gruzja [Obrazek: 240px-Flag_of_Georgia.svg.png]
-A.Sarkisiani
-A.Gobozowi
-L.Tonioani
-D.Miniasini

5. Słowenia [Obrazek: flaga-slowenii.png]
-D.Prevc
-J.Tepes
-J.Damjan
 
Relacja: Po emocjonującym konkursie indywidualnym mieliśmy być świadkami jeszcze większych emocji w konkursie drużynowym. Nauczeni, że nie zawsze faworyci wygrywają, tego dnia szykowały nam się bardzo emocjonujące zawody, do których przystąpiło aż pięć reprezentacji. Co prawda w pełnym składzie wystąpili wyłącznie Gruzini, ale nie zmienia to faktu, że konkurs przyciągnął dosyć spore zainteresowanie. Pierwsze skoki nie zwiastowały dużych emocji, bowiem Polacy zgodnie z przewidywaniami nie osiągali zbyt wygórowanych odległości, podobnie Niemcy, którym plany na medal już na starcie popsuł nieco Andreas Wank, osiągając jedynie 69 metrów. Po pierwszej serii dosyć niespodziewanie prym wiedli Norwegowie, skaczący tego dnia bardzo daleko, warto wspomnieć, że rekordem skoczni popisał się Daniel Andre Tande. Tuż za ekipą Norwegów Gruzini, skaczący stabilnie, jednak i oni nie uniknęli błędu, a za taki można uznać skok Sarkisianiego zaledwie na odległość 66.5 metrów, czyżby mistrz świata za mocno świętował tytuł? Podium zamykali Słoweńcy wraz z powracającym do skakania Domenem Prevcem, na którego mocno liczył trener słoweńskich skoczków. Także i Słoweńcy nie uniknęli wpadki, bo niespodziewanie ich kapitan, Jernej Damjan spalił swój skok, uzyskując tak zwaną "bulę". Warto wspomnieć, że w tym aspekcie wszystkie ekipy były zgodne i wśród każdej zdarzył się nieudany skok, co powodowało, że klasyfikacja po pierwszej serii mogła odwrócić się nawet do góry nogami.
Druga seria niosła za sobą jeszcze większe emocje, co było widać nawet wśród organizatorów, którzy lekko się pogubili. Chwilowe problemy jednak szybko ustały i spokojnie mogliśmy patrzeć na zmagania najlepszych drużyn. O przysłowiowy honor walczyli Polacy, którzy o tym konkursie na pewno będą chcieli szybko zapomnieć. Dobre próby na pożegnanie z małą skocznią oddawali Piotr Żyła i Dawid Kubacki, z pewnością takie przetarcie pomoże im nabrać potrzebnego doświadczenia. Do roboty wzięli się Niemcy i różnie mogłoby to wyglądać gdyby nie słabsza próba zastępowanego Piusa Paschke... Fatalnie finałową serię rozegrali Gruzini, którzy po zepsutych skokach Sarkisianiego i Tonioaniego kompletnie zaprzepaścili szansę na złoto, na otarcie łez został im brązowy medal. Piękną walkę o zwycięstwo stoczyli za to Słoweńcy wraz z Norwegami, ci drudzy mieli chrapkę na przerwanie dobrej passy drużyny Słowenii, jednak tego dnia klasę pokazał Jurij Tepes. Rozdrażnieni Słoweńcy nie zamierzali zadowalać się srebrem i mocno poprawili swoje skoki, tak samo Norwegowie, którzy przed swoją publicznością nie chcieli rezygnować z walki o złoto. Po zepsutej próbie Fannemela obie ekipy wręcz zrównały się notami i o złocie miała zadecydować seria finałowa. W niej walkę na odległości stoczył Jurij Tepes wraz z Danielem-Andre Tande, z której zwycięsko wyszedł fantastycznie dysponowany tego dnia Słoweniec uzyskując odległość 106.5 m. Tym samym przypieczętował kolejny wielki sukces swojej kadry! Nieco zawiedzeni Norwegowie musieli tym razem przełknąć gorycz porażki, chociaż na ich twarzach było widać radość ze srebrnego medalu. Świetny konkurs, który stał na wysokim poziomie dobiegł końca, teraz zawodników czeka tydzień przerwy, po którym powalczą o kolejne medale na dużej skoczni Holmenkollbaken.
Pełne wyniki tutaj: http://snh.cba.pl/showthread.php?tid=876&pid=13128#pid13128


Wywiady: 
Redaktor: Dzień dobry, z nami członek złotej drużyny Słowenii, Franc!
Franc: Dzień dobry panu dzień dobry widzów tvp sport.
R: Na początek pytanie, jakie to uczucie zdobyć złoty medal, zresztą już kolejny, wraz ze swoją reprezentacją?
F: To jest takie uczucie że zdobywając medal już drugi ze swoją reprezentacją pokazujemy że będziemy walczyć o trofeum mistrzostw świata i o wygranie w niedziele drużynówki na dużej skoczni w Oslo.
R: Stanowicie bardzo mocną kadrę, chociaż indywidualnie wygląda to gorzej. Jak to jest, że razem tworzycie taki solidny monolit? To treningi czy może jakiś inny czynnik czyni z Was mistrzów?
F: Na to wszystko że tworzymy z kadrą solidny mocny team na to wszystko ma wpływ treningi które robimy na dwa lub trzy dni przed konkursem aby wyczuć skocznie trafić w próg i skoczyć jak najdalej. A tak było podczas konkursu drużynowego na hs 106 tam też musieliśmy wyczuć skocznie i próg uwierzyć w siebie pełen luz skupienie i wtedy jesteśmy spokojni o skoki i wyniki 
R: W tym sezonie nie widujemy Pana zbytnio często na zawodach jednak trener nadal Panu ufa. Udowodniłeś, że nadal jesteś wartościowym zawodnikiem. Czy planuje Pan częstsze występy w Pucharze Świata? Co dalej z Pańską karierą?
F: Otóż ja planuje występy w sezonie zimowym jak zacznie się początek sezonu zimowego w skokach narciarskich wtedy będę próbował uczestniczyć we wszystkich konkursach i wtedy pokażę trenerowi i całej kadrze Słowenii ze zaufanie trenera nie poszło na marne i pokaże mu się jeszcze z lepszej strony. A co do kariery narciarskiej jeszcze nie wiem czy będę kończył to zależy od wielu czynników jak to odbierze trener kadra Słowenii jak i sami skoczkowie z którymi skaczę dosyć długo
R: Oby kontynuował Pan skakanie, bo chyba wszyscy pamiętamy jak zaskoczył Pan całą społeczność wygrywając poprzedni konkurs na dużej skoczni w Oslo. Czy można śmiało powiedzieć, że w konkursie indywidualnym będzie bił się Pan o tytuł mistrza świata?
F: Otóż jeśli chodzi o tytuł mistrza świata to mam w planach bić się o to i być wśród faworytów o to trofeum więc jest o co walczyć więc walka będzie jutro piękna pełna emocji i kto wie może tym razem też zaskoczę społeczność i wygram jutrzejszy konkurs z trofeum, ale nie chce jak na razie zapeszać i wolę zrobić społeczności i kibicom niespodziankę.
R: Na zakończenie, powiedz nam Franc, kto według Ciebie może pokusić się o medale w konkursie indywidualnym i za kogo Ty będziesz trzymał kciuki?
F: Otóż ja trzymam kciuki za Donalda Trumpa za Naate i za siebie a pokusić o medale może każdy tylko trzeba woli walki determinacji i dobrego skupienia podczas skoku i najazdu na próg.
R: Dziękuję bardzo za rozmowę Franc i powodzenia w walce o medale jak i w dalszej karierze!
F: Ja też bardzo dziękuje za rozmowę i wywiad, mam coś dla was.
F: https://www.youtube.com/watch?v=IQCYjnuG8vY
To doskonale przypomina co się będzie działo przez dwa ostatnie dni na dużej skoczni w Oslo.

Redaktor: Witamy, naszym gościem jest dzisiaj kapitan reprezentacji Niemiec Dembele!
Dembele: Witam państwa.
R: Dembele, jak według Ciebie wypadł konkurs drużynowy w wykonaniu reprezentacji Niemiec?
D: Wypadł trochę gorzej niż się spodziewaliśmy, bo celowaliśmy w brązowy medal, ale to jest moja wina gdyż nie miałem formy i skoczyłem bardzo słabe skoki, w porównaniu z kolegami z drużyny byłem najsłabszym ogniwem.
R: Myślę, że jak na debiut w waszym wykonaniu to i tak zaliczyliście dobry występ. Zbudowaliście bardzo ciekawą ekipę, jak uważasz, czy jesteście w stanie zagrozić tym najlepszym reprezentacjom?
D: Jesteśmy w stanie zagrozić innym, ale musimy jeszcze dopracować kilka rzeczy takich jak: wyjście z progu i pozycja w locie. Gdy to dopracujemy to możemy rywalizować o najlepsze miejsca takimi reprezentacjami jak: Słowenia, Norwegia i Gruzja.
R: A indywidualnie, czy ktoś z was wmiesza się do walki o tytuł mistrz świata na dużym obiekcie, a może chociaż o medale?
D: Indywidualnie o medale wszyscy z nas dziś postarają się walczyć. Oddajemy wszyscy wysokie skoki ponad HS, więc mamy nadzieje że powalczymy dziś o przynajmniej jeden medal.
R: Przed MŚ wygrał Pan konkurs na mamucie w Vikersund, czy to zapowiedź nowego, silnego skoczka w stawce? Jak upatrujesz się na swoją dalszą karierę?
D: Myślę że to był znak, który zapowiedział że niedługo może będę się bił o czołówkę, ale żeby tak się stało muszę teraz dużo trenować, a na razie myślę o dzisiejszym konkursie i o dobrych skokach.
R: Na koniec zapytam o Pańskich faworytów w konkursie indywidualnym oraz drużynowym. Jak Twoim zdaniem rozstrzygną się te zawody?
D: W konkursie indywidualnym moimi faworytami są : Donald Trump, Naata i Anders Jacobsen którzy na pewno pokażą się z dobrej strony i skoczą skoki powyżej HS. Jeśli chodzi o konkurs drużynowy to liczę na Słowenię, Gruzję i na naszą reprezentacje Niemiec, którzy skoczą równo i daleko.
R: Dziękujemy bardzo za wywiad i życzymy powodzenia na dużej skoczni w Holmenkollen!
D: Dziękuje życzę nawzajem , pozdrawiam kolegów z reprezentacji, Donalda Trumpa i Naate.

Redaktor: Dzień dobry Matixoo, jest stres przed wywiadem?
Matixoo: Witam, no jakiś jest. Big Grin
R: Bez obaw czytelnicy chcą Cię tylko lepiej poznać. Może powiesz nam jak Twoje wrażenia po konkursie drużynowym? Zaliczysz ten konkurs do udanych czy niekoniecznie?
M: No wrażenia są, w końcu był to bardzo ważny konkurs, bo naszym celem był medal, nawet i ten brązowy, nie udało się, ale wierzymy że na dużej skoczni pójdzie nam lepiej. Konkurs myslę mogę zaliczyć jako udany w mojej karierze, przecież całkiem nie dawno rozpoczynałem przygodę ze skokami
R: Dokładnie, dobrze prezentowałeś się w LGP, a w tym sezonie jak na nowicjusza skaczesz bardzo dobrze. Jak radzisz sobie z presją podczas takiej imprezy jak Mistrzostwa Świata?
M: Na pewno zrobiłem postępy od debiutanckiego konkursu, z presją jeszcze mam problemy, jest ona przy konkursach nawet nie tak ważnych w PŚ, a co mówić o MŚ, ale staram się z nią radzić, i mam nadzieję że w końcu ona zniknie.
R: A jak oceniasz swoją reprezentacje? Macie szanse w przyszłości na "wielkie rzeczy"?
M: Nasza drużyna ma wielki potencjał, na pewno te MŚ zadziałają na nas na plus. Zdobędziemy dużo doświadczenia, w przyszłości jest wszystko możliwe, nikt tego nie przewidzi ale myślę, że szansa jest spora.
R: No to na koniec ciekawi mnie kto Twoim zdaniem powalczy o medale w konkursie indywidualnym jak i w drużynówce? Może zaskoczy jakiś reprezentant Niemiec?
M: Moim zdaniem może być dużo niespodzianek trenowałem dzisiaj z Dembele i na prawdę pokazał że ma tutaj formę, i może powalczyć o medale. W wysokiej formię są, też bardziej doświadczeni zawodnicy tacy jak Donald Trump, lub GetVacced, zobaczymy też co pokaże Anders Jacobsen oraz Wyspy Salamona, ale konkurs może być bardzo interesujący, i oby tak było. Jeżeli chodzi o konkurs drużynowy to tam na pewno zdecydowanymi faworytami będzie team ze Słowenii, mają świetną formę. Gdyby tam nie wygrali to była by sensacja, mocni są Norwegowie, i Polacy z którymi my będziemy walczyć o brąz.
R: Dziękuję bardzo za rozmowę, powodzenia w nadchodzących konkursach jak i w całym sezonie!
M: Dziękuję. Smile

 c.d.n...
[Obrazek: VpUYqBr.png]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
„SNH News” 14/2017 - „Mistrzostwa Świata w Oslo - dzień drugi" - Donald Trump - 08-26-2017, 16:49

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości