11-23-2022, 19:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-08-2022, 20:03 przez Anders Jacobsen.)
Witajcie czytelnicy na obiecanym podsumowaniu w Niżnym Tagile. Karuzela Pucharu Świata zaczęła się kręcić. O tych jakże emocjonujących zawodach i dramaturgii z nimi związanej opowiem dzisiaj w artykule, który będzie się pokazywać regularnie po konkursach i innych imprezach w tegorocznym kalendarzu
Akt pierwszy
Otwarcie pucharu świata na naszym forum stało pod wielkim znakiem zapytania. Zainteresowanie w poprzednim sezonie było naprawdę przeciętne. Choć pozostało niezawodnych 6 czy 7 zawodników potwierdzających swą obecność, to jednak niespodziewanie frekwencja bardzo mocno zadowoliła, gdyż aktywność na forum tuż przed konkursem sięgała blisko dwudziestu osób. Ostatecznie piętnastu wyruszyło do boju, pierwszym hostem tego sezonu został cieslok. Poziom był niezwykle wyrównany, gdyż po piętnastu skokach zaledwie 3 metry dzieliły miejsce trzecie, a miejsce dziesiąte. Po pierwszej połowie po kapitalnej próbie prowadził jednak Friwer aka SkoczeK, który przekroczył rozmiar skoczni skacząc 136m. Drugi był cieslok z odległością 134,5m natomiast trzecie miejsce piastowali - Siatko oraz Czareq skacząc równo po 133m. Na pewno tę serię dobrze wspominać nie będzie 229 - 652, gdyż ten wylądował na 49m kasując sobie nadzieje na więcej niż ostatnie bądź przedostatnie miejsce. Druga seria na pewno zaczęła się zupełnie spokojniej, gdyż nikt nie przekroczył 130 metrów w pierwszych pięciu skokach. Skoki były przyzwoite, ale jednak nie zagrażały do tego momentu dosyć pewnej pozycji Friwera. Mimo to ładne skakanie zaczął jarek21cr lądując na 132,5m, następnie skijumphaxball również przekroczył 130 metr, jednak to cLouxXx pierwszy wprowadził element emocji do drugiej serii praktycznie muskając rozmiar skoczni i lądując zaledwie 50 centymetrów przed punktem HS. Czareq wypadł z stawki skacząc 129,5m, ale to jednak następny zawodnik zrobił ogromną sensację, gdyż reprezentant Finlandii, który zaliczył debiut w poprzednim sezonie, więc był najmniej doświadczonym zawodnikiem skaczącym, czyli Siatko przeskoczył skocznie lądując na 134,5m potwierdzając tym samym swoje trzecie podium w karierze w Pucharze Świata, jednak po przeciętnym skoku ciesloka zaczęło się robić ciekawie. Na belce został jedynie Friwer aka SkoczeK, a ten zupełnie zepsuł swoją próbę - skacząc zaledwie 122,5m, a to oznaczało bardzo sensacyjne zwycięstwo Siatko, bo nikt by nie spodziewał się, że to on zapisze się jako pierwszy lider Pucharu Świata w sezonie olimpijskim 22/23, a oto czołowa trójka pierwszego konkursu:
1. Siatko| 2. cLouxXx|3. cieslok002.
Drugie rozdanie.
W drugim konkursie również pewna była wysoka frekwencja, gdyż ona oscylować miała w pobliżu dwudziestu osób. Wynosiła tym razem 16 bijąc wynik z poprzedniego konkursu o jednego zawodnika, a to oznaczało, że pierwszy raz od dłuższego czasu jedna osoba będzie się musiała pożegnać z drugą serią. Co ciekawe wielki powrót zaliczył Robek, który czekał 6 lat na podium, a dodatkowo po przerwie powrócił Gajek i Adrian zupełnym przeciwieństwem do tych weteranów był debiut mysiora12, który nigdy wcześniej nie skakał na naszej lidze. Hostował zawody teraz lider - Siatko, który jednak musiał przejąć tę rolę ze względu na brak dostępnych hosterów, zawodom towarzyszyła sinusoida warunków, z 9/16 zawodników trafiło przyzwoicie jednak ta reszta może mieć wiele pretensji. Zawody miały niższy poziom, jednak czołówka wciąż latała w pobliże 130m natomiast na loterii warunków wylosował znów źle 229 - 652, który po raz kolejny po skoku na odległość 46m zamknął sobie szanse na podium. Skok również ponownie po prostu nie wyszedł SwordskiemuPL. Fine Klimas również sobie nie poradził, jednak ostatecznie to sam lider i sam hoster - Siatko zupełnie pogrążył siebie i swoją sytuację w pucharze świata, gdyż skok zupełnie Finowi nie wyszedł i musiał przedwcześnie oglądać zawody z trybun zajmując ostatnie miejsce, przez co można rzec, że w ciągu 48h z nieba do piekła wylądował Fin, w pierwszym konkursie oddał dwa genialne skoki i wygrał zawody pierwszy raz w życiu, a w drugim popełnił ogromne błędy. Reasumując po pierwszej serii prowadził sam administrator serwisu - Anders Jacobsen po świetnym skoku na 135,5m. Na miejscu drugim znajdował się zwycięzca KK z ubiegłego sezonu, czyli jarek21cr po skoku na 133m, a deptał mu po piętach zdaje się, że głodny rewanżu za średni pierwszy konkurs - skijumphaxball. Druga seria zdecydowanie wyglądała lepiej, warunki były znacznie lepsze, a co za tym idzie poziom również wzrósł. Friwer aka SkoczeK, który po klęsce w pierwszym konkursie również nie zachwycił w pierwszym skoku w drugim już huknął 133,5m. Powracający Robek raczej nie mógł liczyć na podium, jednak trzeba przyznać, że powrót zaliczył bardzo dobry po skokach 125,5 i 133,5m. Kwestią czasu było już tylko kiedy pęknie HS, to było oczywiste, kiedy brakowało już tak niewiele po skokach Adriana i Robka, aż wreszcie Czareq zaatakował podium lądując na 134m. Dominikbosspl powtórzył próbę również walcząc na najwyższe laury, jednak wtedy doszło do ogromnej sensacji. Po salwie prób blisko HSu, lub za HS jeden z mocniejszych zawodników tego sezonu skijumphaxball niestety posypał się, gdyż jego skok zupełnie wyszedł źle. Lider kadry fińskiej wylądował na 50 metrze lądując daleko, a ostatecznie za debiutującym mysiorem12 pomijając, że weekend Finlandii nie był taki zły, gdyż w końcu mieli lidera po pierwszym konkursie, to jednak ten konkurs zupełnie nie wyszedł, a skijumphaxball na pewno w następnych konkursach na swojej ziemi będzie walczył o wyższe stopnie. Wojnę na odległości urządzili sobie cLouxXx i jarek21cr skacząc fenomenalnie kolejno na 135 i 135,5m. Ten festiwal odległości zamknąć musiał Anders Jacobsen jednak ten na pewno musiał czuć niedosyt po swoim skoku, gdyż wylądował 127 metrze i zabrakło mu zaledwie pół metra do trzeciego dominikabossa. Konkurs po świetnej walce zwyciężył jarek21cr obrońca kryształowej kuli, a to jest ostateczna czołowa trójka konkursu:
1. jarek21cr | 2. cLouxXx | 3. dominikbosspl.
Kończąc ten wywód redaktor SNH News otrzymał "parę słów" od administratora serwisu - Andersa Jacobsena:
"Inauguracja Pucharu Świata po raz pierwszy odbyła się w NIżnym Tagile, na skoczni Aist, która jest całkiem lubiana przez zawodników, choć nieliczni są w stanie "rozgryźć" odpowiednie ustawienie na progu. Pierwszy konkurs stał na solidnym poziomie, a na podium mieliśmy trzech graczy z różnych "kategorii". Faworyt - cLouxXx, potentat - Siatko, weteran - cieslok002. W całym konkursie tylko dwa skoki poniżej punktu konstrukcyjnego, dobra frekwecja. Rozpoczęcie zadowalające. Drugiego dnia mieliśmy już trochę kontrowersji. Nie powiedziałbym, że warunki były loteryjne, bo większość graczy nie miała kłopotów, ale kilku graczy poległo w walce z elektronicznym żywiołem. Wśród nich 229-652, który drugi konkurs kończy poza dziesiątką. Zaś takie utrudnienia są chyba wodą na młyn Jacobsenowi, który wypracował solidną zaliczkę po I turze. Zwycięzca z soboty bez awansu do drugiej serii - tutaj chyba presja okazała się za silna. W finale już lepsze skoki - kapitalnie pokazał się Jarek, który wygrał zawody. ClouxXx kolejny raz na drugim miejscu i liderem "generalki" - to będzie jego życiowy sezon. Cieszy, że dominikbosspl robi stałe postępy i jest w stanie zdobywać podia. Miło było ujrzeć ponownie graczy, których dawno nie widzieliśmy - Robka i Gajka. Dobrze skakał też w obydwu konkursach Czareq. Trochę szkoda mysiora12, debiuty zwykle są ciężkie, ale mając kogoś takiego jak Siatko przy boku powinien szybko się zaklimatyzować. Na plus - różnorodność zawodników, na minus - warunki drugiego konkursu" - napisał AJ.
Na koniec jeszcze top 3 klasyfikacji generalnej Pucharu Świata po weekendzie w Rosji:
1. cLouxXx - 160 pkt
2. jarek21cr - 150 pkt
3. Siatko - 100 pkt.
Bardzo dziękuję państwu za przeczytanie tego podsumowania. Wyszło długo, ale mam nadzieję, że solidnie i merytorycznie. Więcej nie mam do dodania. Mam nadzieję, że forma z dwoma oddzielnymi zdaniami na dwa konkursy + opinia eksperta będzie się podobać państwu. Zapraszam już na konkursy w fińskim Kuusamo, owe odbędą się 26 i 27 listopada 2022 roku.
Serdecznie Pozdrawia
Redaktor Naczelny,
Siatko.
Akt pierwszy
Otwarcie pucharu świata na naszym forum stało pod wielkim znakiem zapytania. Zainteresowanie w poprzednim sezonie było naprawdę przeciętne. Choć pozostało niezawodnych 6 czy 7 zawodników potwierdzających swą obecność, to jednak niespodziewanie frekwencja bardzo mocno zadowoliła, gdyż aktywność na forum tuż przed konkursem sięgała blisko dwudziestu osób. Ostatecznie piętnastu wyruszyło do boju, pierwszym hostem tego sezonu został cieslok. Poziom był niezwykle wyrównany, gdyż po piętnastu skokach zaledwie 3 metry dzieliły miejsce trzecie, a miejsce dziesiąte. Po pierwszej połowie po kapitalnej próbie prowadził jednak Friwer aka SkoczeK, który przekroczył rozmiar skoczni skacząc 136m. Drugi był cieslok z odległością 134,5m natomiast trzecie miejsce piastowali - Siatko oraz Czareq skacząc równo po 133m. Na pewno tę serię dobrze wspominać nie będzie 229 - 652, gdyż ten wylądował na 49m kasując sobie nadzieje na więcej niż ostatnie bądź przedostatnie miejsce. Druga seria na pewno zaczęła się zupełnie spokojniej, gdyż nikt nie przekroczył 130 metrów w pierwszych pięciu skokach. Skoki były przyzwoite, ale jednak nie zagrażały do tego momentu dosyć pewnej pozycji Friwera. Mimo to ładne skakanie zaczął jarek21cr lądując na 132,5m, następnie skijumphaxball również przekroczył 130 metr, jednak to cLouxXx pierwszy wprowadził element emocji do drugiej serii praktycznie muskając rozmiar skoczni i lądując zaledwie 50 centymetrów przed punktem HS. Czareq wypadł z stawki skacząc 129,5m, ale to jednak następny zawodnik zrobił ogromną sensację, gdyż reprezentant Finlandii, który zaliczył debiut w poprzednim sezonie, więc był najmniej doświadczonym zawodnikiem skaczącym, czyli Siatko przeskoczył skocznie lądując na 134,5m potwierdzając tym samym swoje trzecie podium w karierze w Pucharze Świata, jednak po przeciętnym skoku ciesloka zaczęło się robić ciekawie. Na belce został jedynie Friwer aka SkoczeK, a ten zupełnie zepsuł swoją próbę - skacząc zaledwie 122,5m, a to oznaczało bardzo sensacyjne zwycięstwo Siatko, bo nikt by nie spodziewał się, że to on zapisze się jako pierwszy lider Pucharu Świata w sezonie olimpijskim 22/23, a oto czołowa trójka pierwszego konkursu:
1. Siatko| 2. cLouxXx|3. cieslok002.
Drugie rozdanie.
W drugim konkursie również pewna była wysoka frekwencja, gdyż ona oscylować miała w pobliżu dwudziestu osób. Wynosiła tym razem 16 bijąc wynik z poprzedniego konkursu o jednego zawodnika, a to oznaczało, że pierwszy raz od dłuższego czasu jedna osoba będzie się musiała pożegnać z drugą serią. Co ciekawe wielki powrót zaliczył Robek, który czekał 6 lat na podium, a dodatkowo po przerwie powrócił Gajek i Adrian zupełnym przeciwieństwem do tych weteranów był debiut mysiora12, który nigdy wcześniej nie skakał na naszej lidze. Hostował zawody teraz lider - Siatko, który jednak musiał przejąć tę rolę ze względu na brak dostępnych hosterów, zawodom towarzyszyła sinusoida warunków, z 9/16 zawodników trafiło przyzwoicie jednak ta reszta może mieć wiele pretensji. Zawody miały niższy poziom, jednak czołówka wciąż latała w pobliże 130m natomiast na loterii warunków wylosował znów źle 229 - 652, który po raz kolejny po skoku na odległość 46m zamknął sobie szanse na podium. Skok również ponownie po prostu nie wyszedł SwordskiemuPL. Fine Klimas również sobie nie poradził, jednak ostatecznie to sam lider i sam hoster - Siatko zupełnie pogrążył siebie i swoją sytuację w pucharze świata, gdyż skok zupełnie Finowi nie wyszedł i musiał przedwcześnie oglądać zawody z trybun zajmując ostatnie miejsce, przez co można rzec, że w ciągu 48h z nieba do piekła wylądował Fin, w pierwszym konkursie oddał dwa genialne skoki i wygrał zawody pierwszy raz w życiu, a w drugim popełnił ogromne błędy. Reasumując po pierwszej serii prowadził sam administrator serwisu - Anders Jacobsen po świetnym skoku na 135,5m. Na miejscu drugim znajdował się zwycięzca KK z ubiegłego sezonu, czyli jarek21cr po skoku na 133m, a deptał mu po piętach zdaje się, że głodny rewanżu za średni pierwszy konkurs - skijumphaxball. Druga seria zdecydowanie wyglądała lepiej, warunki były znacznie lepsze, a co za tym idzie poziom również wzrósł. Friwer aka SkoczeK, który po klęsce w pierwszym konkursie również nie zachwycił w pierwszym skoku w drugim już huknął 133,5m. Powracający Robek raczej nie mógł liczyć na podium, jednak trzeba przyznać, że powrót zaliczył bardzo dobry po skokach 125,5 i 133,5m. Kwestią czasu było już tylko kiedy pęknie HS, to było oczywiste, kiedy brakowało już tak niewiele po skokach Adriana i Robka, aż wreszcie Czareq zaatakował podium lądując na 134m. Dominikbosspl powtórzył próbę również walcząc na najwyższe laury, jednak wtedy doszło do ogromnej sensacji. Po salwie prób blisko HSu, lub za HS jeden z mocniejszych zawodników tego sezonu skijumphaxball niestety posypał się, gdyż jego skok zupełnie wyszedł źle. Lider kadry fińskiej wylądował na 50 metrze lądując daleko, a ostatecznie za debiutującym mysiorem12 pomijając, że weekend Finlandii nie był taki zły, gdyż w końcu mieli lidera po pierwszym konkursie, to jednak ten konkurs zupełnie nie wyszedł, a skijumphaxball na pewno w następnych konkursach na swojej ziemi będzie walczył o wyższe stopnie. Wojnę na odległości urządzili sobie cLouxXx i jarek21cr skacząc fenomenalnie kolejno na 135 i 135,5m. Ten festiwal odległości zamknąć musiał Anders Jacobsen jednak ten na pewno musiał czuć niedosyt po swoim skoku, gdyż wylądował 127 metrze i zabrakło mu zaledwie pół metra do trzeciego dominikabossa. Konkurs po świetnej walce zwyciężył jarek21cr obrońca kryształowej kuli, a to jest ostateczna czołowa trójka konkursu:
1. jarek21cr | 2. cLouxXx | 3. dominikbosspl.
Kończąc ten wywód redaktor SNH News otrzymał "parę słów" od administratora serwisu - Andersa Jacobsena:
"Inauguracja Pucharu Świata po raz pierwszy odbyła się w NIżnym Tagile, na skoczni Aist, która jest całkiem lubiana przez zawodników, choć nieliczni są w stanie "rozgryźć" odpowiednie ustawienie na progu. Pierwszy konkurs stał na solidnym poziomie, a na podium mieliśmy trzech graczy z różnych "kategorii". Faworyt - cLouxXx, potentat - Siatko, weteran - cieslok002. W całym konkursie tylko dwa skoki poniżej punktu konstrukcyjnego, dobra frekwecja. Rozpoczęcie zadowalające. Drugiego dnia mieliśmy już trochę kontrowersji. Nie powiedziałbym, że warunki były loteryjne, bo większość graczy nie miała kłopotów, ale kilku graczy poległo w walce z elektronicznym żywiołem. Wśród nich 229-652, który drugi konkurs kończy poza dziesiątką. Zaś takie utrudnienia są chyba wodą na młyn Jacobsenowi, który wypracował solidną zaliczkę po I turze. Zwycięzca z soboty bez awansu do drugiej serii - tutaj chyba presja okazała się za silna. W finale już lepsze skoki - kapitalnie pokazał się Jarek, który wygrał zawody. ClouxXx kolejny raz na drugim miejscu i liderem "generalki" - to będzie jego życiowy sezon. Cieszy, że dominikbosspl robi stałe postępy i jest w stanie zdobywać podia. Miło było ujrzeć ponownie graczy, których dawno nie widzieliśmy - Robka i Gajka. Dobrze skakał też w obydwu konkursach Czareq. Trochę szkoda mysiora12, debiuty zwykle są ciężkie, ale mając kogoś takiego jak Siatko przy boku powinien szybko się zaklimatyzować. Na plus - różnorodność zawodników, na minus - warunki drugiego konkursu" - napisał AJ.
Na koniec jeszcze top 3 klasyfikacji generalnej Pucharu Świata po weekendzie w Rosji:
1. cLouxXx - 160 pkt
2. jarek21cr - 150 pkt
3. Siatko - 100 pkt.
Bardzo dziękuję państwu za przeczytanie tego podsumowania. Wyszło długo, ale mam nadzieję, że solidnie i merytorycznie. Więcej nie mam do dodania. Mam nadzieję, że forma z dwoma oddzielnymi zdaniami na dwa konkursy + opinia eksperta będzie się podobać państwu. Zapraszam już na konkursy w fińskim Kuusamo, owe odbędą się 26 i 27 listopada 2022 roku.
Serdecznie Pozdrawia
Redaktor Naczelny,
Siatko.