08-17-2017, 17:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-17-2017, 17:53 przez Anders Jacobsen.)
Trzeci w historii SNH FIS Team Tour zakończony! Zgodnie z przewidywaniami w walce o główne trofeum liczył się dwa zespoły. Najmocniejsza na papierze Gruzja nie spełniła pokładanych w niej oczekiwań i uległa wyśmienicie prezentującym się Słoweńcom, których prowadził lider Pucharu Świata Donald Trump, który triumfował aż w czterech z pięciu konkursów, raz plasując się na trzeciej pozycji. Walka trwała do ostatniego konkursu w Oberstdorfie. Jednakże prócz walki o zwycięstwo w całym turnieju, nie oglądaliśmy pokazu umiejętności, zwłaszcza wśród drużyn niżej notowanych.
Tak właśnie było:
WILLINGEN - konkurs drużynowy:
Wynik konkursu był poniekąd ustalony od samego początku, wśród czterech drużyn, w komplecie stawiły się jedynie Słoweńcy i Gruzini, Norwegowie, osłabieni brakiem Toma Hilde, skazani byli na trzecią lokatę, a startujący w pojedynkę Piotr Żyła, nie tyle ratował honor Polaków, co solidnie potrenował przed zmaganiami indywidualnymi. Nie będący prostym obiektem Mühlenkopfschanze, zweryfikował, kto jest w lepszej formie. Mówiąc stricte, Słoweńcy byli tego dnia w wybornej dyspozycji - ich skoki były albo za rozmiar skoczni, albo minimalnie przed. Pewnie walka z Gruzinami byłaby naprawdę zacięta, gdyby nie wpadki Tonoianiego, którego lepsza z prób wyniosła raptem 100.5 metra.
ZAWODNIK DNIA: Jernej Damjan (Donald Trump)
PUNKTACJA:
1.Słowenia 1172.5 pkt
2.Gruzja -162.5 pkt
3.Norwegia - 479.5 pkt
4.Polska - 885.0 pkt
WILLINGEN - konkurs indywidualny:
Konkurs o niebo lepszy, w porównaniu do zmagań sobotnich. Wspaniałe warunki sprawiły, iż dziewięciu z dwunastu zawodników osiągnęło HS! Tylko dwóm zawodnikom zupełnie nie udało się poprawnie skoczyć - na buli lądował jarek21cr, a Anders Jacobsen lekko za 100-tnym. Prowadzenie po I serii należało do Matixoo, który osiągnął aż 148.0 m. Notabene, będący na 10. pozycji ZanDiPL tracił raptem cztery ,,oczka'' do lidera. Ogromne emocje zapowiadały się w finałowej rundzie. Druga runda okazała się nieprawdopodobna. Z presją nie poradziła sobie większość zawodników. Psuli skok raz za razem. ZanDiPL, GetVacced, Maciej Kot - nie osiągnęli nawet punktu konstrukcyjnego. Przyzwoicie zaprezentował się wracający do pucharowych zmagań Raver, co w efekcie dało mu piąte miejsce. Kibice mogli jednak oglądać dobre widowisko, gdy przyszła pora na najlepszą ,,czwórkę'' I serii. 146.5 metra osiągnął Wyspy Salomona, co stawiało go w bardzo korzystnej sytuacji, w kontekście walki o podium. Jednakże to, co wydarzyło się chwilę po tej próbie, zapadnie na długo w pamięci niemieckich kibiców - nieprawdopodobnym skokiem popisał się Donald Trump - 150.5 metra, nowy rekord obiektu. Szok i niedowierzanie! To pokazało, jakim kunsztem dysponuje lider PŚ, zwycięzca Kryształowej Kuli z poprzedniego sezonu, triumfator Turnieju Czterech Skoczni 2017. Presji nie sprostali koza i Matixoo. Za to Naata, wzorując się na swoim koledze z kadry, oddał dobry, daleki skok, co usytuowało ją tuż za Wielkim Donaldem.
KLINGENTHAL:
Na Vogtland Arenie zawodników czekał drugi konkurs indywidualny. Charakterystyczny obiekt półszybki nie należy do ulubionych. Co innego mogą powiedzieć Donald oraz Anders, którzy rok temu walczyli o wygraną, a drugi z nich tego dnia miał chrapkę na trzecią wygraną z rzędu w Klingenthal. Wbrew przewidywaniom ta dwójka ponownie walczyła o wygraną w konkursie, dołączył do nich Friz, który skokiem na 146-ty metr prowadził po I turze. Reszta zawodników daleko, a nawet bardzo daleko z tyłu. Seria druga obfitowała już w ładne loty. Szczęście nie dopisało jedynie Wyspom Salomona (jedyny skok poniżej punktu K). Najlepsza ,,trójka'' stanęła do walki o wygraną, różnica pomiędzy Frizem a Andersem wynosiła jedynie półtora punktu. Reprezentant Norwegii wyciągnął 141.5 metra, dwa metry dalej lądował Słoweniec, czym już wziął odwet za sezon 2016/17. Liderowi, Frizowi nie starczyło już na tyle paliwa, aby powalczyć o wygraną, ale nie miał większych problemów, żeby zająć najniższy stopień podium.
OBERSTDORF - konkurs indywidualny:
Kolejne zmagania na skoczni do lotów narciarskich. Na liście startowej tradycyjny liczba zawodników w tej edycji FTT - 12. Festiwal lotów - znaczna większość z nich ponad rozmiar obiektu. Znowu z mocnej strony popisali się Słoweńcy, jednakże to reprezentanci Norwegii mogli się połowicznie cieszyć - pierwsze dwa miejsca zajmowali Anders Jacobsen i Kamil Stoch, zaś ostatnie Gajek. Końcowe rozstrzygnięcia były z goła inne: Andersowi brakło mocy i wylądował przed punktem HS, zdyskwalifikowana została Naata, rekordem skoczni popisał się Matixoo - 237.5 metra, świetne próby osiągali Donald Trump, GetVacced i Wyspy Salomona, a ich końcowe noty były identyczne, co sprawiło, że na trzecim stopniu podium oglądaliśmy aż trzech graczy. Zaś najlepszym tego dnia okazał się, sensacyjnie, Kamil Stoch, który końcowy triumf podzielił z kozą.
OBERSTDORF - konkurs drużynowy:
Niedzielne zmagania kończyły trzecią edycję FIS Team Touru. Liderem klasyfikacji generalnej byli Słoweńcy, ale ciągle szanse na ich wyprzedzenie mieli Gruzini, a gdzie, jak nie na mamucie, można odrabiać straty. Obie te ekipy stawiły się w kwartetach, zaś walkę o trzecią pozycję mięli stoczyć soliści z Polski, Norwegii oraz Niemiec. Jednakże już I seria rozstrzygnęła nam, kto zwycięży cały turniej. 217.5 pkt przewagi wypracowali zawodnicy Słowenii nad Gruzinami, więc tylko apogeum mogłoby pozbawić zwycięstwa ekipie Donalda Trumpa. W ostatniej serii FTT Gruzini z animuszem starali się odrobić straty, jednakże nawet bula Jurija Tepesa nie pozbawiła Słoweńców wygranej w konkursie. Trzecią lokatę zajęli Polacy, a czwartym miejscem podzielili się Norwegowie i Niemcy.
ZAWODNIK DNIA: Peter Prevc (koza)
PUNKTACJA:
1.Słowenia 1637.5 pkt
2.Gruzja -20.5 pkt
3.Polska - 1199.0 pkt
4.Norwegia - 1372.5 pkt
4.Niemcy - 1372.5 pkt
KLASYFIKACJA KOŃCOWA FIS TEAM TOUR:
1.Słowenia 6126.0 pkt
2.Gruzja 5917.0 pkt
3.Norwegia 3070.5 pkt
4.Polska 1953.5 pkt
5.Niemcy 1328.0 pkt
IN PLUS:
- Świetna forma Donalda Trumpa.
- Pierwsza seria konkursu indywidualnego w Willingen.
- Walka o wygraną pomiędzy Frizem, Donaldem, a Andersem w Klingenthal.
- Rekordowe skoki Matixoo w Oberstdorfie i Donalda Trumpa w Willingen.
IN MINUS:
- Brak występu reprezentacji Łotwy.
- Brak kompletu w konkursach drużynowych.
WYWIADY:
Anders Jacobsen: Donaldzie, Słowenia wygrała FIS Team Tour. Czym jest dla Was to zwycięstwo?
Donald Trump: Nagrodą za ciężką pracę i pokazaniem, że mimo kłopotów kadrowych nadal możemy być silną ekipą. Cieszymy się bardzo, bo to sukces drużynowy, każdy dołożył do tego swoją cegiełkę. Udany rewanż na Gruzinach za poprzedni FTT.
A: Słowenia z pewnością się cieszy, że ma takiego lidera, jak Ty. Wygrałeś cztery z pięciu konkursów, raz byłeś trzeci. Czy taką formę utrzymasz również na Mistrzostwa Świata?
D: Mam nadzieję, chociaż teraz wracam po krótkiej przerwie. Nie skakałem na mamucie, bo potrzebowałem "oddechu". Jednak zbliżająca się impreza jest dla mnie bardzo ważna. Indywidualnie nie zdobyłem jeszcze medalu MŚ, to mój bieżący cel. Nie chce popełnić błędów z Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
A: Kogo byś wyróżnił w Waszej drużynie? Nie ma w Waszych szeregach głośnych nazwisk, a mimo to wygrywacie z taką paką, jaką stworzyli Gruzini.
D: Nie chce nikogo wywyższać, każdy miał swoje zadania do realizacji i się z nich wywiązał. Franc pokazał że może dobrze skakać bezwzględu na regularne występy, zawsze jest podporą tej drużyny i robi w niej atmosfere. Naata jest w szczytowej formie, zrobiła ogromne postępy i już niedługo może przegonić nawet mnie. Koza to talent, gościł u nas i nie zawiódł, muszę przyznać, że niespodziewałem się iż tak poważnie to potraktuje. Ja robiłem swoje, nie zwalniałem tempa, chciałem pokazać reszcie, że na mnie zawsze mogą liczyć. Razem stanowimy zgrany kolektyw i to nie nasze ostatnie słowo.
A: Dziękuję bardzo! Był z nami kapitan reprezentacji Słowenii - zwycięzców FIS Team Touru.
D: Dziękuję i pozdrawiam całą społeczność SNH!
Anders Jacobsen: Za nami FIS Team Tour. Reprezentacja Gruzji zajęła w nim drugie miejsce. Zadowala Was taka lokata?
GetVacced: Liczyliśmy na więcej, aczkolwiek dobre i to. "Oskakiwaliśmy" naszego nowego członka kadry - Macieja Kota, który w ostatnich konkursach radził sobie coraz lepiej. Co do samych konkursów, naszym zdaniem strasznie zaważyły drużynówki, w których nie błyszczeliśmy.
A: Wasz zespół składa się z świetnych zawodników, którzy indywidualnie prezentują się wspaniale, zdobywają puchary, zaś reprezentacja Słowenii prócz lidera, Donald Trumpa, składa się raczej z zawodników niższego pokroju. Czy właśnie tu tkwi problem? W drużynie Gruzji jest zbyt wiele gwiazd?
G: Myślę, że nie. Widać jak bardzo reprezentacja Słowenii jest zgrana, i to jest ich największy atut. My w 3 (Wyspy Salomona, Ja, Friz) trzymamy się od jakiegoś czasu i nie jesteśmy w stanie osiągnąć wielu sukcesów, podobnie jak od jakiegoś czasu Norwegia która również ma problem z 4. Fakt faktem w naszej drużynie są gwiazdy, do MŚ długo się nie przygotowaliśmy, ale myślę, że wszyscy największą formę przygotowali właśnie tam.
A: W takim razie, Gruzja weźmie rewanż Słoweńcom w Oslo?
G: Na to liczymy, i myślę, że tak będzie
A: Powodzenia! Dziękuję, był z nami GetVacced, reprezentant Gruzji - drugiego zespołu FTT 2017.
G:Dziękuję!
Pytamy:
1.Kto zawiódł najbardziej podczas FTT ?
2.Co się dzieje z reprezentacją Łotwy ?
3.Który konkurs był dla Ciebie najefektowniejszy?
EJDŻEJ
Tak właśnie było:
WILLINGEN - konkurs drużynowy:
Wynik konkursu był poniekąd ustalony od samego początku, wśród czterech drużyn, w komplecie stawiły się jedynie Słoweńcy i Gruzini, Norwegowie, osłabieni brakiem Toma Hilde, skazani byli na trzecią lokatę, a startujący w pojedynkę Piotr Żyła, nie tyle ratował honor Polaków, co solidnie potrenował przed zmaganiami indywidualnymi. Nie będący prostym obiektem Mühlenkopfschanze, zweryfikował, kto jest w lepszej formie. Mówiąc stricte, Słoweńcy byli tego dnia w wybornej dyspozycji - ich skoki były albo za rozmiar skoczni, albo minimalnie przed. Pewnie walka z Gruzinami byłaby naprawdę zacięta, gdyby nie wpadki Tonoianiego, którego lepsza z prób wyniosła raptem 100.5 metra.
ZAWODNIK DNIA: Jernej Damjan (Donald Trump)
PUNKTACJA:
1.Słowenia 1172.5 pkt
2.Gruzja -162.5 pkt
3.Norwegia - 479.5 pkt
4.Polska - 885.0 pkt
WILLINGEN - konkurs indywidualny:
Konkurs o niebo lepszy, w porównaniu do zmagań sobotnich. Wspaniałe warunki sprawiły, iż dziewięciu z dwunastu zawodników osiągnęło HS! Tylko dwóm zawodnikom zupełnie nie udało się poprawnie skoczyć - na buli lądował jarek21cr, a Anders Jacobsen lekko za 100-tnym. Prowadzenie po I serii należało do Matixoo, który osiągnął aż 148.0 m. Notabene, będący na 10. pozycji ZanDiPL tracił raptem cztery ,,oczka'' do lidera. Ogromne emocje zapowiadały się w finałowej rundzie. Druga runda okazała się nieprawdopodobna. Z presją nie poradziła sobie większość zawodników. Psuli skok raz za razem. ZanDiPL, GetVacced, Maciej Kot - nie osiągnęli nawet punktu konstrukcyjnego. Przyzwoicie zaprezentował się wracający do pucharowych zmagań Raver, co w efekcie dało mu piąte miejsce. Kibice mogli jednak oglądać dobre widowisko, gdy przyszła pora na najlepszą ,,czwórkę'' I serii. 146.5 metra osiągnął Wyspy Salomona, co stawiało go w bardzo korzystnej sytuacji, w kontekście walki o podium. Jednakże to, co wydarzyło się chwilę po tej próbie, zapadnie na długo w pamięci niemieckich kibiców - nieprawdopodobnym skokiem popisał się Donald Trump - 150.5 metra, nowy rekord obiektu. Szok i niedowierzanie! To pokazało, jakim kunsztem dysponuje lider PŚ, zwycięzca Kryształowej Kuli z poprzedniego sezonu, triumfator Turnieju Czterech Skoczni 2017. Presji nie sprostali koza i Matixoo. Za to Naata, wzorując się na swoim koledze z kadry, oddał dobry, daleki skok, co usytuowało ją tuż za Wielkim Donaldem.
KLINGENTHAL:
Na Vogtland Arenie zawodników czekał drugi konkurs indywidualny. Charakterystyczny obiekt półszybki nie należy do ulubionych. Co innego mogą powiedzieć Donald oraz Anders, którzy rok temu walczyli o wygraną, a drugi z nich tego dnia miał chrapkę na trzecią wygraną z rzędu w Klingenthal. Wbrew przewidywaniom ta dwójka ponownie walczyła o wygraną w konkursie, dołączył do nich Friz, który skokiem na 146-ty metr prowadził po I turze. Reszta zawodników daleko, a nawet bardzo daleko z tyłu. Seria druga obfitowała już w ładne loty. Szczęście nie dopisało jedynie Wyspom Salomona (jedyny skok poniżej punktu K). Najlepsza ,,trójka'' stanęła do walki o wygraną, różnica pomiędzy Frizem a Andersem wynosiła jedynie półtora punktu. Reprezentant Norwegii wyciągnął 141.5 metra, dwa metry dalej lądował Słoweniec, czym już wziął odwet za sezon 2016/17. Liderowi, Frizowi nie starczyło już na tyle paliwa, aby powalczyć o wygraną, ale nie miał większych problemów, żeby zająć najniższy stopień podium.
OBERSTDORF - konkurs indywidualny:
Kolejne zmagania na skoczni do lotów narciarskich. Na liście startowej tradycyjny liczba zawodników w tej edycji FTT - 12. Festiwal lotów - znaczna większość z nich ponad rozmiar obiektu. Znowu z mocnej strony popisali się Słoweńcy, jednakże to reprezentanci Norwegii mogli się połowicznie cieszyć - pierwsze dwa miejsca zajmowali Anders Jacobsen i Kamil Stoch, zaś ostatnie Gajek. Końcowe rozstrzygnięcia były z goła inne: Andersowi brakło mocy i wylądował przed punktem HS, zdyskwalifikowana została Naata, rekordem skoczni popisał się Matixoo - 237.5 metra, świetne próby osiągali Donald Trump, GetVacced i Wyspy Salomona, a ich końcowe noty były identyczne, co sprawiło, że na trzecim stopniu podium oglądaliśmy aż trzech graczy. Zaś najlepszym tego dnia okazał się, sensacyjnie, Kamil Stoch, który końcowy triumf podzielił z kozą.
OBERSTDORF - konkurs drużynowy:
Niedzielne zmagania kończyły trzecią edycję FIS Team Touru. Liderem klasyfikacji generalnej byli Słoweńcy, ale ciągle szanse na ich wyprzedzenie mieli Gruzini, a gdzie, jak nie na mamucie, można odrabiać straty. Obie te ekipy stawiły się w kwartetach, zaś walkę o trzecią pozycję mięli stoczyć soliści z Polski, Norwegii oraz Niemiec. Jednakże już I seria rozstrzygnęła nam, kto zwycięży cały turniej. 217.5 pkt przewagi wypracowali zawodnicy Słowenii nad Gruzinami, więc tylko apogeum mogłoby pozbawić zwycięstwa ekipie Donalda Trumpa. W ostatniej serii FTT Gruzini z animuszem starali się odrobić straty, jednakże nawet bula Jurija Tepesa nie pozbawiła Słoweńców wygranej w konkursie. Trzecią lokatę zajęli Polacy, a czwartym miejscem podzielili się Norwegowie i Niemcy.
ZAWODNIK DNIA: Peter Prevc (koza)
PUNKTACJA:
1.Słowenia 1637.5 pkt
2.Gruzja -20.5 pkt
3.Polska - 1199.0 pkt
4.Norwegia - 1372.5 pkt
4.Niemcy - 1372.5 pkt
KLASYFIKACJA KOŃCOWA FIS TEAM TOUR:
1.Słowenia 6126.0 pkt
2.Gruzja 5917.0 pkt
3.Norwegia 3070.5 pkt
4.Polska 1953.5 pkt
5.Niemcy 1328.0 pkt
IN PLUS:
- Świetna forma Donalda Trumpa.
- Pierwsza seria konkursu indywidualnego w Willingen.
- Walka o wygraną pomiędzy Frizem, Donaldem, a Andersem w Klingenthal.
- Rekordowe skoki Matixoo w Oberstdorfie i Donalda Trumpa w Willingen.
IN MINUS:
- Brak występu reprezentacji Łotwy.
- Brak kompletu w konkursach drużynowych.
WYWIADY:
Anders Jacobsen: Donaldzie, Słowenia wygrała FIS Team Tour. Czym jest dla Was to zwycięstwo?
Donald Trump: Nagrodą za ciężką pracę i pokazaniem, że mimo kłopotów kadrowych nadal możemy być silną ekipą. Cieszymy się bardzo, bo to sukces drużynowy, każdy dołożył do tego swoją cegiełkę. Udany rewanż na Gruzinach za poprzedni FTT.
A: Słowenia z pewnością się cieszy, że ma takiego lidera, jak Ty. Wygrałeś cztery z pięciu konkursów, raz byłeś trzeci. Czy taką formę utrzymasz również na Mistrzostwa Świata?
D: Mam nadzieję, chociaż teraz wracam po krótkiej przerwie. Nie skakałem na mamucie, bo potrzebowałem "oddechu". Jednak zbliżająca się impreza jest dla mnie bardzo ważna. Indywidualnie nie zdobyłem jeszcze medalu MŚ, to mój bieżący cel. Nie chce popełnić błędów z Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
A: Kogo byś wyróżnił w Waszej drużynie? Nie ma w Waszych szeregach głośnych nazwisk, a mimo to wygrywacie z taką paką, jaką stworzyli Gruzini.
D: Nie chce nikogo wywyższać, każdy miał swoje zadania do realizacji i się z nich wywiązał. Franc pokazał że może dobrze skakać bezwzględu na regularne występy, zawsze jest podporą tej drużyny i robi w niej atmosfere. Naata jest w szczytowej formie, zrobiła ogromne postępy i już niedługo może przegonić nawet mnie. Koza to talent, gościł u nas i nie zawiódł, muszę przyznać, że niespodziewałem się iż tak poważnie to potraktuje. Ja robiłem swoje, nie zwalniałem tempa, chciałem pokazać reszcie, że na mnie zawsze mogą liczyć. Razem stanowimy zgrany kolektyw i to nie nasze ostatnie słowo.
A: Dziękuję bardzo! Był z nami kapitan reprezentacji Słowenii - zwycięzców FIS Team Touru.
D: Dziękuję i pozdrawiam całą społeczność SNH!
Anders Jacobsen: Za nami FIS Team Tour. Reprezentacja Gruzji zajęła w nim drugie miejsce. Zadowala Was taka lokata?
GetVacced: Liczyliśmy na więcej, aczkolwiek dobre i to. "Oskakiwaliśmy" naszego nowego członka kadry - Macieja Kota, który w ostatnich konkursach radził sobie coraz lepiej. Co do samych konkursów, naszym zdaniem strasznie zaważyły drużynówki, w których nie błyszczeliśmy.
A: Wasz zespół składa się z świetnych zawodników, którzy indywidualnie prezentują się wspaniale, zdobywają puchary, zaś reprezentacja Słowenii prócz lidera, Donald Trumpa, składa się raczej z zawodników niższego pokroju. Czy właśnie tu tkwi problem? W drużynie Gruzji jest zbyt wiele gwiazd?
G: Myślę, że nie. Widać jak bardzo reprezentacja Słowenii jest zgrana, i to jest ich największy atut. My w 3 (Wyspy Salomona, Ja, Friz) trzymamy się od jakiegoś czasu i nie jesteśmy w stanie osiągnąć wielu sukcesów, podobnie jak od jakiegoś czasu Norwegia która również ma problem z 4. Fakt faktem w naszej drużynie są gwiazdy, do MŚ długo się nie przygotowaliśmy, ale myślę, że wszyscy największą formę przygotowali właśnie tam.
A: W takim razie, Gruzja weźmie rewanż Słoweńcom w Oslo?
G: Na to liczymy, i myślę, że tak będzie
A: Powodzenia! Dziękuję, był z nami GetVacced, reprezentant Gruzji - drugiego zespołu FTT 2017.
G:Dziękuję!
Pytamy:
1.Kto zawiódł najbardziej podczas FTT ?
2.Co się dzieje z reprezentacją Łotwy ?
3.Który konkurs był dla Ciebie najefektowniejszy?
EJDŻEJ