Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich były najważniejszym momentem w tegorocznej kampanii. Po nich rywalizacja zaczęła się skupiać na walce o Puchar Świata. Choć od wielu tygodni wszyscy przyzwyczajają się do tego, że najważniejsze trofeum, a dokładnie jego przyszły właściciel jest już przesądzony, tak nie powoduje to, że rywalizacja traci na atrakcyjności. Wielu już odpuściło, ale i pojawiły się nowe twarze. Przyszła pora, aby podsumować VI period sezonu 2023/24. Zapraszamy!
WILLINGEN
Po MŚ w lotach w Tauplitz miało miejsce domknięcie V periodu, który miał miejsce w niemieckim Willingen. Wspaniały obiekt Muhlenkopfschanze, który daje ogromne możliwości oddawania znacznie dalszych skoków niż na innych dużych obiektach. Sobotnie zmagania obsadziła dwudziestka zawodników. Po pierwszej turze z zawodami pożegnała się piątka z nich, którzy nie uzyskali nawet punktu konstrukcyjnego - Robek, nightmaregamer i ,,trójka muszkieterów z Sosnowca": Radek13 oraz dwaj debiutanci - Yoneusz750 i WIKTOR ARBUZ. Jak to zwykle wypada w Willingen przekrój odległości był całkiem obszerny. Czterech zawodników poleciało za rozmiar skoczni - 229-652, Siatko, Wilczur oraz tomuniu:*. Ten ostatni liderował po próbie na 149.5 metra. W finałowej serii czołówka się trochę przetasowała, a w takich momentach najlepiej wypada, nie kto inny, jak 229-652. Jego próba 147.5 metra było najdalszym skokiem finału, co dało mu wygraną. Taką samą odległość uzyskał cLouxXx, który wykonał kapitalny atak z dziesiątej na trzecią pozycję. Nerwy na wodzy utrzymał będący dość nieoczekiwanie w czołówce Wilczur - 144 metry dały mu drugie miejsce. Prowadzenia nie utrzymał tomuniu, który klepnął na buli, a jego los podzielił wcześniej Siatko.
Drugiego dnia na starcie o cztery osoby mniej. Jedynym pechowcem, który nie awansował do drugiego serii - Maciek3839, który jako jedyny lądował na buli. Tak dalekich skoków jak dnia poprzedniego już nie oglądaliśmy. Najdłuższą odległość uzyskał jarek - 147.0 metrów. Półtora mniej Siatko i Cyferek. Bardzo dobrze zaprezentowali się także Radek13 i Yoneusz - obaj za 140. metr. W finale lider Pucharu Świata tylko potwierdził, kto jest najlepszy w tym sezonie - 146.5 metra dało mu dublet na niemieckiej ziemi. Identyczny skok spowodował, że druga lokata powędrowała do rąk nightmaregamera. Wynik z soboty powtórzył także cLouxXx, który w finale przekroczył hill size. Ta trójka zdecydowanie odskoczyła reszcie stawki - czwarty Anders Jacobsen stracił do podium ponad osiem ,,oczek". W finale mieliśmy także najdłuższy skok dwu dniowej rywalizacji w Willingen - Wall kapitalnie odleciał na 150-ty metr i 50-ty centymetr, zajmując finalnie ósmą lokatę.
LAKE PLACID
VI period rozpoczął się za Oceanem Atlantyckim - w Stanach Zjednoczonych. Zmagania indywidualne w sobotę miały miejsce późnym wieczorem, co jest specyficzne dla rywalizacji w Lake Placid. Wielu zawodników odpuściło te zawody - w tym także, po raz pierwszy w tym sezonie, 229-652. Dla wielu była to szansa na spory zastrzyk punktów. Nie ma co ukrywać, że to były jedne z najnudniejszych i przeciętnych pod względem poziomu sportowego. Wystarczy powiedzieć, że tylko zawodnicy z podium oddali po dwa poprawne skoki - wygrana dla nightmaregamera, który o punkt przebił GraSSo'. Obaj jako jedyni tego dnia ucieszyli widzów na MacKenzie Intervale Ski Jumping Complex - świetne skoki za 130. metr. Poziom jeszcze był w stanie utrzymać jarek, który ulokował się na trzecim miejscu. Reszta zawodników spaliła przynajmniej jeden ze swoich skoków. Więcej o tych zawodach mówić nie ma co.
Niedziela wynagrodziła jednak daleką podróż wielu zawodnikom i kibicom. Pora znacznie wcześniejsza - można rzecz, że typowa. Co poskutkowało lepszą frekwencją - czternastu graczy. W pierwszej serii osiem skoków przekroczyło wielkość obiektu. Kapitalnie próby oddali Wall i jarek - 131.0 metrów uplasowało ich ex equo na prowadzeniu. Mieli oni 1.5 punktu przewagi nad Robkiem i cLouxXxem. Seria finałowa była najbardziej okazałą ze wszystkich w Ameryce. Sześć prób za 130 metr. A skok ciesloka - 131.5 metra wyrównał rekord skoczni. Świetna próba przedstawiciela Norwegii nie dała mu jednak podium - do niego brakło raptem 0.5 punktu, podobnie jak GraSSo', który po próbie na 130 metrów uplasował się razem z cieslokiem na jednej pozycji. Nerwów na wodzy nie utrzymali zawodnicy z wirtualnego podium - cLouxXx,Robek oraz jarek - wszyscy wyraźnie bliżej niż w I serii, czym spadli w tabeli wyników. Wykorzystali to 229-652 oraz nightmaregamer - po skokach na 130.5 metra, zajęli odpowiednio trzecią i drugą pozycję w konkursie. Szóste podium w sezonie dla Walla, który jeszcze razy wykręcił 131 metrów, triumfując w zawodach.
SAPPORO
Pierwszy konkurs w Sapporo
Poranny konkurs w Sapporo nie dostarczył nam raczej zbyt wielu emocji, na starcie pojawiło się ledwo 9 skoczków. Chociaż oczywiście ilość frekwencji, nie zawsze współgra z poziomem zawodów. Jednak już po pierwszej serii, aż trzech skoczków – SwordskiPL, nightmaregamer oraz WIKTOR ARBUZ, nie dolecieli do setnego metra. Chociaż, na samym szczycie nie było źle, a pod uwagę należy wziąć, kapitalny skok Siatko na odległość 140.5m, który dał mu prowadzenie. Metr bliżej od niego cyferek i jarek21cr. Druga seria natomiast, nie dała szokującego rozwiązania. Wpierw cLouxXx zaatakował z 6 lokaty, skacząc 140m. Maciek3839 nie dał rady skoczyć drugi raz daleko, wylądował półtora metra przed punktem konstrukcyjnym. Swego dopięli natomiast Jarek i Anders Jacobsen, ten pierwszy zrównał się z cLouxXem notą, natomiast Anders Jacobsen po próbie na 137.5m został nowym liderem. Gwóźdź do trumny zadał natomiast dominator tego sezonu. 229-652 po skoku na 140.5m, wydawało się, że nałożył wysoką presję nad Siatko i chyba, skutecznie, gdyż Siatko (warto dodać, że w swoim 100 występie) nie dał rady sprostać wyzwaniu i wylądował na buli spadając końcowo na 6 miejsce.
Nocne Sapporo.
Trzeci raz z rzędu na naszej lidze można było zobaczyć zjawisko jakim jest nocny konkurs w Sapporo. Jest to już pomału tradycja, więc o niespełna drugiej w nocy rozpoczęły się zawody. Tym razem na starcie stanęło 6 zawodników, co było najmniejszą liczbą od dłuższego czasu. Mimo, walka o podium była całkiem ciekawa, chociaż jedynie walczyli o nie czterej zawodnicy, albowiem z walki wypisali się WIKTOR ARBUZ oraz Anders Jacobsen, którzy osiągnęli kolejno 82.5m i 100m. Potężny atak zastosował Siatko, skacząc 140.5m mógł liczyć, że to co przekorny los mu zabrał w porannym konkursie odda w nocy. I oddał, albowiem GraSSo’ mimo dalekiego skoku nie dał rady przeskoczyć rywala i po skokach na 137.5m i 136.5m tracił do niego 2.5m, a Siatko mógł Świętować zdobycie drugiego podium w tym sezonie, a łącznie 10 w karierze w Pucharze Świata w swoim 101 konkursie. Popularny cyferek nie zawiódł, w pierwszej próbie osiągnął 140m, w drugiej natomiast nieco bliżej, jednak wciąż daleko – 139m. Jednak gwiazdą tejże nocy okazał się być ten, któremu zupełnie rano nie poszło, gdyż zwycięzcą został nightmaregamer, nightmaregamer, który w pierwszej serii skoczył pół metra dalej, co dało mu triumf i zrehabilitowało, podobnie jak w przypadku Siatko, nieudany pierwszy konkurs.
OBERSTDORF
Rozpoczynamy Puchar Świata w Lotach!
Puchar świata w lotach rozpoczęliśmy zawodami na przyjemnej skoczni w Oberstdorfie. Pierwszy konkurs w opozycji do konkursów w japońskim Sapporo, jednak cieszył się nienajgorszą frekwencją, plus warto dodać, że powrót po długiej nieobecności zaliczył Donald Trump. Powrócił także chyba najmocniejszy debiutant od lat (tzn. to jego pierwszy sezon). Wall, który przyzwyczaił nas do tego, że on tanio skóry nie sprzedaje. W pierwszej serii obejrzeliśmy 4 skoki za rozmiar skoczni. Liderem był GraSSo’, tuż za nim egzekwo jarek21cr i nightmaregamer. Dalej wcześniej wspominany Wall, a pierwszym, który nie pokonał rozmiaru skoczni, a był najwyżej był lider pucharu świata – 229-652, który tracił jednak już 3m do lidera. Z kronikarskiego obowiązku dodam, że z konkursem po pierwszej serii pożegnali się WIKTOR ARBUZ, a także nieco sensacyjnie odpadł Donald Trump, który sklepał bulę i pokazał, że jego miesięczna absencja źle wpłynęła na jego skoki. W drugiej serii warto wspomnieć o kapitalnych atakach z dalszych pozycji, jakie wystosował Siatko, skacząc 235.5m i kończąc ostatecznie zawody na 6 miejscu, startując z lokaty jedenastej, a także sensacyjnie Yoneusz750, który dotychczas nie miał raczej zbytnio udanych startów, wtedy jednak mógł się cieszyć siódmym miejscem i naprawdę solidnym rekordem życiowym ustanowionym na 233 metr i pięćdziesiąty centymetr. Jednak, aby być uczciwym, należy pokazać także drugą stronę medalu. W drugiej serii nie poradzili sobie kompletnie KraK, Robek i NatanN, albowiem wszyscy trzej wylądowali w granicach 30 metra, zamykając stawkę. Jednak najciekawiej było w samej walce o podium, w której liczyło się tak naprawdę czterech zawodników. 229-652, zaatakował, skoczył 237 metrów i miał 7m przewagi nad piątym Andersem Jacobsenem. Jednak, ten kapitalny skok nie wystarczył mu na zdobycie kolejnego z rzędu (a łącznie dwudziestego w tym sezonie) podium, gdyż tę przyjemność sprzed nosa wytrącił mu to najpierw Wall, który skoczył 236.5m, potem Jarek, który po skoku na 236m objął prowadzenie, mając taką samą notę jak Wall, a na końcu, choć nie wygrał, to zajął myślę, że satysfakcjonujące go trzecie miejsce – GraSSo’ mając pół metra przewagi nad 229-652, który musiał obejść się tym razem smakiem.
Pokaz mocy lotników.
Myślę, że pomału można mówić o wyjątkowych lotnikach, gdyż w drugim konkursie, w którym również nie można powiedzieć, że działo się mało, ponownie w walce o triumf zamieszali Wall i GraSSo’ oraz dołączył do nich oczywiście 229-652. Wysoko również po pierwszej serii byli nightmaregamer oraz jarek21cr. Ponownie słabo poradził sobie Robek, który po sklepaniu na buli, opuścił skocznię i zrezygnował z drugiej próby, godząc się z porażką. Daleko poszybowali natomiast NatanN i Maciek3839, oni kolejno 234.5m i 234.0m. Za 230 metrem wylądował również Siatko, konkretnie metr za tą granicą. Ograniczając się do krótszego opisu powiem, że do wyróżnienia z raczej tyłu stawki był skok przede wszystkim Siatko, który skoczył fenomenalnie na 237 metrze, tak naprawdę ocierając się o podium, jednak kończąc ostatecznie na 4 miejscu. Klasę utrzymał NatanN lądując 0.5m za granicą 232m. W związku z tym poziomem nightmaregamer i jarek21cr doskonale wiedzieli, że muszą pójść na całość i poszli, jednak nieskutecznie, gdyż po swoich skokach, w których nastąpił niewielki, a jednak błąd, skreślili się z walki o podium. Podobnych problemów nie miał jednak 229-652. Skok 236.5m dawał mu wówczas pierwszą lokatę, chociaż wysoka nota 472.0 ostatecznie nawet nie dawała mu zwycięstwa, ba, zabrakło również do 2 miejsca, gdyż do tego kosmicznego poziomu dołączył GraSSo’, który skoczył pół metra dalej od cyferka i zapewnił sobie przynajmniej drugą lokatę. Jednak pogodził obydwu panów, Wall, który powtórzył skok z pierwszej serii, wyrównując swój rekord życiowy – 236.5m i zwycięstwo, z notą 473.0
IN PLUS:
- wygranie trzech konkursów przez Walla
- 20 podium w sezonie 229-652
- wysoki poziom konkursów w Oberstdorfie
- aktywowanie się nowych zawodników
- bardzo dobre wyniki GraSSo'
- przełamanie Siatko
- 100. występ w Pucharze Świata Siatko i 450. Andersa Jacobsena
IN MINUS:
- niska frekwencja w Sapporo
- nieudany powrót Donalda Trumpa
- niestabilne warunki podczas pierwszego konkursu w Oberstdorfie
- tragiczny poziom sportowy pierwszego dnia w Lake Placid
STATYSTYKI VI PERIODU:
Najwięcej punktów: nightmaregamer - 384 pkt
Najwięcej podiów: 229-652 - 4 podia
Liczba zawodników: 20
Średnia frekwencja: 11 zawodników
Najdłuższy skok: 229-652, GraSSo', Siatko - 237.0 m (Oberstdorf)
Liczba buli: 12
WYWIADY
(zachowano oryginalną pisownię)
Wall
AJ: Witaj, Wall! VI zawody w Oberstdorfie zakończyły nam zmagania w VI periodzie. Ty startowałeś w trzech konkursach tylko, ale... we wszystkich wygrałaś. Takie interwały są przyczyną takich wyników?
W: Witam, mysle ze mimo wszystko to skutek ciezkiego treningu. Od paru miesiecy juz regularnie skacze na roznych skoczniach a przerwy sa spowodowane tylko brakiem czasu irl. Ale teraz bede znacznie aktywniejszy i nie planuje zadnego konkursu opuscic do konca sezonu.
AJ: Odpuściłeś wyjazd do Japonii, ale podczas lotów w Oberstdorfie brylowałeś. Pamiętamy Twoją formę na Kulm podczas MŚ. Loty to Twój żywioł?
W: Na poczatku obawialem sie ze loty nie beda moja mocna strona, ale z biegiem czasu zaczalem je bardziej lubic niz pozostale konkursy, wiec mozna powiedziec ze tak.
AJ: Na Heini Klopfer Skiflugschanze poprawiłeś swój rekord życiowy - 236.5 metra. Jaki wynik chciałbyś wykręcić w Vikersund czy Planicy?
W: Vikersund sie nie interesowalem jeszcze ale na Planicy chcialbym 248,5 a jak sie da lepiej to jeszcze lepszy.
AJ: Luty kończysz także jako lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w lotach. Myślisz, że uda Ci się sięgnąć po Małą Kryształową Kulę?
W: To moj glowny cel na ten koniec sezonu, bo na normalna krysztalowa kule nie mam szans. Mysle ze mi sie uda, powiem nawet wiecej, wygram ja na 100%.
AJ: Nie było Cię w Sapporo oraz na pierwszych zawodach w Lake Placid - zatem w konkursach, które były organizowane o nietypowych porach, odpowiednio: 22:00, 09:45 i 01:30. Takie pory są dla Ciebie zbyt Ciężkie do skakania?
W: Nie, mi nawet bardziej takie pory pasuja, bo rzadko spie w nocy. Nie bylo mnie w tym okresie w domu, wiec niestety musialem zrezygnowac z zawodow.
AJ: 229-652 kontynuuje swój marsz po Puchar Świata. Natomiast za nim ciekawa walka. Kto na Tobie robi największe wrażenie z pozostałych graczy?
W: Jesli mialbym wskazac jedna osobe, bylby to jarek21cr ktory potrafi zaskoczyc. Lecz nightmaregamer i Anders Jacobsen rowniez potrafia czasem dac o sobie znac.
AJ: Jak długo i jak często trenowałeś przez poszczególnymi zawodami?
W: Roznie, dziennie staram sie tak z 30 minut do godziny potrenowac rozne skocznie, zmieniam je jak skacze max skok na skoczni. Najdluzsza moja sesja z treningiem to mysle z 3-4 godziny, gdy wchodzilem jeszcze do swiata skokow i staralem sie jak najszybciej nabyc doswiadczenia.
AJ: Takie wyniki jak w VI periodzie motywują do dalszej walki? Myślisz, że osiągnąłeś już ten, jakże sławiony w skokach, automatyzm?
W: Motywuja i to bardzo, widac ze nie trenowalem na marne. Mysle ze coraz blizej mi do tego, ale nadal brakuje paru krokow, czasami zdarza mi sie potknac o wlasne nogi.
AJ: Co sprawia Ci największą trudność obecnie?
W: Iks, zdecydowanie jest to iks. Na wiekszosci skoczni potrafie dac bardzo dobry kat, lecz kopnac pilke odpowiednio na speed skoczniach to dla mnie czasami niemale wyzwanie, trenuje nad tym gdyz czesto potrafi on dodac 2-3 dobre metry.
AJ: Zatem życzę powodzenia w korygowaniu tych niedociągnięć. Gratuluję Ci, Wall udanych występów i dziękuję za rozmowę!
W: Dziekuje i rowniez zycze powodzenia!
KOMENTARZE
Zawodnik, który zrobił największe wrażenie w VI periodzie?
S: Wall, zdecydowanie.
AJ: Wall.
Od kogo Pan spodziewał się lepszych występów w VI Periodzie?
AJ: Od Andersa Jacobsena.
S: Od Robka.
Który z tzw. ,,Trójki Muszkieterów z Sosnowca" pokazał się z najlepszej strony?
S: Tutaj nieco dłużej. Każdy z nich miał przebłyski. Yoneusz nawet zajął 7 miejsce i ustanowił fajne PB, ale zaimponował mi WIKTOR ARBUZ, który poświęcił się mocno, aby się rozwijać i startował w Sapporo, Lake Placid, co nie było oczywiste. Owszem nie szło mu, ale pokazał wolę walki, więc stawiam na WIKTOR-a ARBUZA
AJ: Potwierdzam - WIKTOR ARBUZ.
Największy nieobecny periodu?
AJ: Cieslok002 - jedynie jeden konkurs. Zawodnik, który walczy o ,,TOP 5" nie powinien odpuszczać aż pięciu konkursów.
S: Zgadzam się. Cieslok002. Tęsknię za jego skokami z trolejbusa
Poziom zawodów w skali 1-10?
S: Co konkurs to inna historia, ale konkursy w Oberstdorfie i Willingen, trzymały wysoka klasę, a i nocny w Sapporo, miał niezły poziom, mimo skromnej frekwencji. Daje 7.5/10
AJ: Trzeba przyznać, że spory miszmasz - różne poziomy sportowe, frekwencje też zmienne; warunki też nie były idealne. Jednak zawody sprawnie przeprowadzane. 6.5/10.
Najatrakcyjniejsza skocznia VI periodu?
AJ: Heini Klopfer Skiflugschanze w Oberstdorfie. Skocznia-klasyk. Atrakcyjna wizualnie, przyjemna do skakania, a jednocześnie nieco trudna technicznie.
S: Oberstdorf. Zgadzam się z przedmówcą.
PYTANIA
1.Jak ocenisz swój występ podczas VI periodu?
2.Czy Wall wygra Puchar Świata w lotach narciarskich?
3.Czy popierasz organizację konkursów o oryginalnych porach - porannych, późno wieczornych, nocnych?
4.Kto oprócz 229-652 stanie na podium w końcowej klasyfikacji Pucharu Świata?
EJDŻEJ & S
WILLINGEN
Po MŚ w lotach w Tauplitz miało miejsce domknięcie V periodu, który miał miejsce w niemieckim Willingen. Wspaniały obiekt Muhlenkopfschanze, który daje ogromne możliwości oddawania znacznie dalszych skoków niż na innych dużych obiektach. Sobotnie zmagania obsadziła dwudziestka zawodników. Po pierwszej turze z zawodami pożegnała się piątka z nich, którzy nie uzyskali nawet punktu konstrukcyjnego - Robek, nightmaregamer i ,,trójka muszkieterów z Sosnowca": Radek13 oraz dwaj debiutanci - Yoneusz750 i WIKTOR ARBUZ. Jak to zwykle wypada w Willingen przekrój odległości był całkiem obszerny. Czterech zawodników poleciało za rozmiar skoczni - 229-652, Siatko, Wilczur oraz tomuniu:*. Ten ostatni liderował po próbie na 149.5 metra. W finałowej serii czołówka się trochę przetasowała, a w takich momentach najlepiej wypada, nie kto inny, jak 229-652. Jego próba 147.5 metra było najdalszym skokiem finału, co dało mu wygraną. Taką samą odległość uzyskał cLouxXx, który wykonał kapitalny atak z dziesiątej na trzecią pozycję. Nerwy na wodzy utrzymał będący dość nieoczekiwanie w czołówce Wilczur - 144 metry dały mu drugie miejsce. Prowadzenia nie utrzymał tomuniu, który klepnął na buli, a jego los podzielił wcześniej Siatko.
Drugiego dnia na starcie o cztery osoby mniej. Jedynym pechowcem, który nie awansował do drugiego serii - Maciek3839, który jako jedyny lądował na buli. Tak dalekich skoków jak dnia poprzedniego już nie oglądaliśmy. Najdłuższą odległość uzyskał jarek - 147.0 metrów. Półtora mniej Siatko i Cyferek. Bardzo dobrze zaprezentowali się także Radek13 i Yoneusz - obaj za 140. metr. W finale lider Pucharu Świata tylko potwierdził, kto jest najlepszy w tym sezonie - 146.5 metra dało mu dublet na niemieckiej ziemi. Identyczny skok spowodował, że druga lokata powędrowała do rąk nightmaregamera. Wynik z soboty powtórzył także cLouxXx, który w finale przekroczył hill size. Ta trójka zdecydowanie odskoczyła reszcie stawki - czwarty Anders Jacobsen stracił do podium ponad osiem ,,oczek". W finale mieliśmy także najdłuższy skok dwu dniowej rywalizacji w Willingen - Wall kapitalnie odleciał na 150-ty metr i 50-ty centymetr, zajmując finalnie ósmą lokatę.
LAKE PLACID
VI period rozpoczął się za Oceanem Atlantyckim - w Stanach Zjednoczonych. Zmagania indywidualne w sobotę miały miejsce późnym wieczorem, co jest specyficzne dla rywalizacji w Lake Placid. Wielu zawodników odpuściło te zawody - w tym także, po raz pierwszy w tym sezonie, 229-652. Dla wielu była to szansa na spory zastrzyk punktów. Nie ma co ukrywać, że to były jedne z najnudniejszych i przeciętnych pod względem poziomu sportowego. Wystarczy powiedzieć, że tylko zawodnicy z podium oddali po dwa poprawne skoki - wygrana dla nightmaregamera, który o punkt przebił GraSSo'. Obaj jako jedyni tego dnia ucieszyli widzów na MacKenzie Intervale Ski Jumping Complex - świetne skoki za 130. metr. Poziom jeszcze był w stanie utrzymać jarek, który ulokował się na trzecim miejscu. Reszta zawodników spaliła przynajmniej jeden ze swoich skoków. Więcej o tych zawodach mówić nie ma co.
Niedziela wynagrodziła jednak daleką podróż wielu zawodnikom i kibicom. Pora znacznie wcześniejsza - można rzecz, że typowa. Co poskutkowało lepszą frekwencją - czternastu graczy. W pierwszej serii osiem skoków przekroczyło wielkość obiektu. Kapitalnie próby oddali Wall i jarek - 131.0 metrów uplasowało ich ex equo na prowadzeniu. Mieli oni 1.5 punktu przewagi nad Robkiem i cLouxXxem. Seria finałowa była najbardziej okazałą ze wszystkich w Ameryce. Sześć prób za 130 metr. A skok ciesloka - 131.5 metra wyrównał rekord skoczni. Świetna próba przedstawiciela Norwegii nie dała mu jednak podium - do niego brakło raptem 0.5 punktu, podobnie jak GraSSo', który po próbie na 130 metrów uplasował się razem z cieslokiem na jednej pozycji. Nerwów na wodzy nie utrzymali zawodnicy z wirtualnego podium - cLouxXx,Robek oraz jarek - wszyscy wyraźnie bliżej niż w I serii, czym spadli w tabeli wyników. Wykorzystali to 229-652 oraz nightmaregamer - po skokach na 130.5 metra, zajęli odpowiednio trzecią i drugą pozycję w konkursie. Szóste podium w sezonie dla Walla, który jeszcze razy wykręcił 131 metrów, triumfując w zawodach.
SAPPORO
Pierwszy konkurs w Sapporo
Poranny konkurs w Sapporo nie dostarczył nam raczej zbyt wielu emocji, na starcie pojawiło się ledwo 9 skoczków. Chociaż oczywiście ilość frekwencji, nie zawsze współgra z poziomem zawodów. Jednak już po pierwszej serii, aż trzech skoczków – SwordskiPL, nightmaregamer oraz WIKTOR ARBUZ, nie dolecieli do setnego metra. Chociaż, na samym szczycie nie było źle, a pod uwagę należy wziąć, kapitalny skok Siatko na odległość 140.5m, który dał mu prowadzenie. Metr bliżej od niego cyferek i jarek21cr. Druga seria natomiast, nie dała szokującego rozwiązania. Wpierw cLouxXx zaatakował z 6 lokaty, skacząc 140m. Maciek3839 nie dał rady skoczyć drugi raz daleko, wylądował półtora metra przed punktem konstrukcyjnym. Swego dopięli natomiast Jarek i Anders Jacobsen, ten pierwszy zrównał się z cLouxXem notą, natomiast Anders Jacobsen po próbie na 137.5m został nowym liderem. Gwóźdź do trumny zadał natomiast dominator tego sezonu. 229-652 po skoku na 140.5m, wydawało się, że nałożył wysoką presję nad Siatko i chyba, skutecznie, gdyż Siatko (warto dodać, że w swoim 100 występie) nie dał rady sprostać wyzwaniu i wylądował na buli spadając końcowo na 6 miejsce.
Nocne Sapporo.
Trzeci raz z rzędu na naszej lidze można było zobaczyć zjawisko jakim jest nocny konkurs w Sapporo. Jest to już pomału tradycja, więc o niespełna drugiej w nocy rozpoczęły się zawody. Tym razem na starcie stanęło 6 zawodników, co było najmniejszą liczbą od dłuższego czasu. Mimo, walka o podium była całkiem ciekawa, chociaż jedynie walczyli o nie czterej zawodnicy, albowiem z walki wypisali się WIKTOR ARBUZ oraz Anders Jacobsen, którzy osiągnęli kolejno 82.5m i 100m. Potężny atak zastosował Siatko, skacząc 140.5m mógł liczyć, że to co przekorny los mu zabrał w porannym konkursie odda w nocy. I oddał, albowiem GraSSo’ mimo dalekiego skoku nie dał rady przeskoczyć rywala i po skokach na 137.5m i 136.5m tracił do niego 2.5m, a Siatko mógł Świętować zdobycie drugiego podium w tym sezonie, a łącznie 10 w karierze w Pucharze Świata w swoim 101 konkursie. Popularny cyferek nie zawiódł, w pierwszej próbie osiągnął 140m, w drugiej natomiast nieco bliżej, jednak wciąż daleko – 139m. Jednak gwiazdą tejże nocy okazał się być ten, któremu zupełnie rano nie poszło, gdyż zwycięzcą został nightmaregamer, nightmaregamer, który w pierwszej serii skoczył pół metra dalej, co dało mu triumf i zrehabilitowało, podobnie jak w przypadku Siatko, nieudany pierwszy konkurs.
OBERSTDORF
Rozpoczynamy Puchar Świata w Lotach!
Puchar świata w lotach rozpoczęliśmy zawodami na przyjemnej skoczni w Oberstdorfie. Pierwszy konkurs w opozycji do konkursów w japońskim Sapporo, jednak cieszył się nienajgorszą frekwencją, plus warto dodać, że powrót po długiej nieobecności zaliczył Donald Trump. Powrócił także chyba najmocniejszy debiutant od lat (tzn. to jego pierwszy sezon). Wall, który przyzwyczaił nas do tego, że on tanio skóry nie sprzedaje. W pierwszej serii obejrzeliśmy 4 skoki za rozmiar skoczni. Liderem był GraSSo’, tuż za nim egzekwo jarek21cr i nightmaregamer. Dalej wcześniej wspominany Wall, a pierwszym, który nie pokonał rozmiaru skoczni, a był najwyżej był lider pucharu świata – 229-652, który tracił jednak już 3m do lidera. Z kronikarskiego obowiązku dodam, że z konkursem po pierwszej serii pożegnali się WIKTOR ARBUZ, a także nieco sensacyjnie odpadł Donald Trump, który sklepał bulę i pokazał, że jego miesięczna absencja źle wpłynęła na jego skoki. W drugiej serii warto wspomnieć o kapitalnych atakach z dalszych pozycji, jakie wystosował Siatko, skacząc 235.5m i kończąc ostatecznie zawody na 6 miejscu, startując z lokaty jedenastej, a także sensacyjnie Yoneusz750, który dotychczas nie miał raczej zbytnio udanych startów, wtedy jednak mógł się cieszyć siódmym miejscem i naprawdę solidnym rekordem życiowym ustanowionym na 233 metr i pięćdziesiąty centymetr. Jednak, aby być uczciwym, należy pokazać także drugą stronę medalu. W drugiej serii nie poradzili sobie kompletnie KraK, Robek i NatanN, albowiem wszyscy trzej wylądowali w granicach 30 metra, zamykając stawkę. Jednak najciekawiej było w samej walce o podium, w której liczyło się tak naprawdę czterech zawodników. 229-652, zaatakował, skoczył 237 metrów i miał 7m przewagi nad piątym Andersem Jacobsenem. Jednak, ten kapitalny skok nie wystarczył mu na zdobycie kolejnego z rzędu (a łącznie dwudziestego w tym sezonie) podium, gdyż tę przyjemność sprzed nosa wytrącił mu to najpierw Wall, który skoczył 236.5m, potem Jarek, który po skoku na 236m objął prowadzenie, mając taką samą notę jak Wall, a na końcu, choć nie wygrał, to zajął myślę, że satysfakcjonujące go trzecie miejsce – GraSSo’ mając pół metra przewagi nad 229-652, który musiał obejść się tym razem smakiem.
Pokaz mocy lotników.
Myślę, że pomału można mówić o wyjątkowych lotnikach, gdyż w drugim konkursie, w którym również nie można powiedzieć, że działo się mało, ponownie w walce o triumf zamieszali Wall i GraSSo’ oraz dołączył do nich oczywiście 229-652. Wysoko również po pierwszej serii byli nightmaregamer oraz jarek21cr. Ponownie słabo poradził sobie Robek, który po sklepaniu na buli, opuścił skocznię i zrezygnował z drugiej próby, godząc się z porażką. Daleko poszybowali natomiast NatanN i Maciek3839, oni kolejno 234.5m i 234.0m. Za 230 metrem wylądował również Siatko, konkretnie metr za tą granicą. Ograniczając się do krótszego opisu powiem, że do wyróżnienia z raczej tyłu stawki był skok przede wszystkim Siatko, który skoczył fenomenalnie na 237 metrze, tak naprawdę ocierając się o podium, jednak kończąc ostatecznie na 4 miejscu. Klasę utrzymał NatanN lądując 0.5m za granicą 232m. W związku z tym poziomem nightmaregamer i jarek21cr doskonale wiedzieli, że muszą pójść na całość i poszli, jednak nieskutecznie, gdyż po swoich skokach, w których nastąpił niewielki, a jednak błąd, skreślili się z walki o podium. Podobnych problemów nie miał jednak 229-652. Skok 236.5m dawał mu wówczas pierwszą lokatę, chociaż wysoka nota 472.0 ostatecznie nawet nie dawała mu zwycięstwa, ba, zabrakło również do 2 miejsca, gdyż do tego kosmicznego poziomu dołączył GraSSo’, który skoczył pół metra dalej od cyferka i zapewnił sobie przynajmniej drugą lokatę. Jednak pogodził obydwu panów, Wall, który powtórzył skok z pierwszej serii, wyrównując swój rekord życiowy – 236.5m i zwycięstwo, z notą 473.0
IN PLUS:
- wygranie trzech konkursów przez Walla
- 20 podium w sezonie 229-652
- wysoki poziom konkursów w Oberstdorfie
- aktywowanie się nowych zawodników
- bardzo dobre wyniki GraSSo'
- przełamanie Siatko
- 100. występ w Pucharze Świata Siatko i 450. Andersa Jacobsena
IN MINUS:
- niska frekwencja w Sapporo
- nieudany powrót Donalda Trumpa
- niestabilne warunki podczas pierwszego konkursu w Oberstdorfie
- tragiczny poziom sportowy pierwszego dnia w Lake Placid
STATYSTYKI VI PERIODU:
Najwięcej punktów: nightmaregamer - 384 pkt
Najwięcej podiów: 229-652 - 4 podia
Liczba zawodników: 20
Średnia frekwencja: 11 zawodników
Najdłuższy skok: 229-652, GraSSo', Siatko - 237.0 m (Oberstdorf)
Liczba buli: 12
WYWIADY
(zachowano oryginalną pisownię)
Wall
AJ: Witaj, Wall! VI zawody w Oberstdorfie zakończyły nam zmagania w VI periodzie. Ty startowałeś w trzech konkursach tylko, ale... we wszystkich wygrałaś. Takie interwały są przyczyną takich wyników?
W: Witam, mysle ze mimo wszystko to skutek ciezkiego treningu. Od paru miesiecy juz regularnie skacze na roznych skoczniach a przerwy sa spowodowane tylko brakiem czasu irl. Ale teraz bede znacznie aktywniejszy i nie planuje zadnego konkursu opuscic do konca sezonu.
AJ: Odpuściłeś wyjazd do Japonii, ale podczas lotów w Oberstdorfie brylowałeś. Pamiętamy Twoją formę na Kulm podczas MŚ. Loty to Twój żywioł?
W: Na poczatku obawialem sie ze loty nie beda moja mocna strona, ale z biegiem czasu zaczalem je bardziej lubic niz pozostale konkursy, wiec mozna powiedziec ze tak.
AJ: Na Heini Klopfer Skiflugschanze poprawiłeś swój rekord życiowy - 236.5 metra. Jaki wynik chciałbyś wykręcić w Vikersund czy Planicy?
W: Vikersund sie nie interesowalem jeszcze ale na Planicy chcialbym 248,5 a jak sie da lepiej to jeszcze lepszy.
AJ: Luty kończysz także jako lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w lotach. Myślisz, że uda Ci się sięgnąć po Małą Kryształową Kulę?
W: To moj glowny cel na ten koniec sezonu, bo na normalna krysztalowa kule nie mam szans. Mysle ze mi sie uda, powiem nawet wiecej, wygram ja na 100%.
AJ: Nie było Cię w Sapporo oraz na pierwszych zawodach w Lake Placid - zatem w konkursach, które były organizowane o nietypowych porach, odpowiednio: 22:00, 09:45 i 01:30. Takie pory są dla Ciebie zbyt Ciężkie do skakania?
W: Nie, mi nawet bardziej takie pory pasuja, bo rzadko spie w nocy. Nie bylo mnie w tym okresie w domu, wiec niestety musialem zrezygnowac z zawodow.
AJ: 229-652 kontynuuje swój marsz po Puchar Świata. Natomiast za nim ciekawa walka. Kto na Tobie robi największe wrażenie z pozostałych graczy?
W: Jesli mialbym wskazac jedna osobe, bylby to jarek21cr ktory potrafi zaskoczyc. Lecz nightmaregamer i Anders Jacobsen rowniez potrafia czasem dac o sobie znac.
AJ: Jak długo i jak często trenowałeś przez poszczególnymi zawodami?
W: Roznie, dziennie staram sie tak z 30 minut do godziny potrenowac rozne skocznie, zmieniam je jak skacze max skok na skoczni. Najdluzsza moja sesja z treningiem to mysle z 3-4 godziny, gdy wchodzilem jeszcze do swiata skokow i staralem sie jak najszybciej nabyc doswiadczenia.
AJ: Takie wyniki jak w VI periodzie motywują do dalszej walki? Myślisz, że osiągnąłeś już ten, jakże sławiony w skokach, automatyzm?
W: Motywuja i to bardzo, widac ze nie trenowalem na marne. Mysle ze coraz blizej mi do tego, ale nadal brakuje paru krokow, czasami zdarza mi sie potknac o wlasne nogi.
AJ: Co sprawia Ci największą trudność obecnie?
W: Iks, zdecydowanie jest to iks. Na wiekszosci skoczni potrafie dac bardzo dobry kat, lecz kopnac pilke odpowiednio na speed skoczniach to dla mnie czasami niemale wyzwanie, trenuje nad tym gdyz czesto potrafi on dodac 2-3 dobre metry.
AJ: Zatem życzę powodzenia w korygowaniu tych niedociągnięć. Gratuluję Ci, Wall udanych występów i dziękuję za rozmowę!
W: Dziekuje i rowniez zycze powodzenia!
KOMENTARZE
Zawodnik, który zrobił największe wrażenie w VI periodzie?
S: Wall, zdecydowanie.
AJ: Wall.
Od kogo Pan spodziewał się lepszych występów w VI Periodzie?
AJ: Od Andersa Jacobsena.
S: Od Robka.
Który z tzw. ,,Trójki Muszkieterów z Sosnowca" pokazał się z najlepszej strony?
S: Tutaj nieco dłużej. Każdy z nich miał przebłyski. Yoneusz nawet zajął 7 miejsce i ustanowił fajne PB, ale zaimponował mi WIKTOR ARBUZ, który poświęcił się mocno, aby się rozwijać i startował w Sapporo, Lake Placid, co nie było oczywiste. Owszem nie szło mu, ale pokazał wolę walki, więc stawiam na WIKTOR-a ARBUZA
AJ: Potwierdzam - WIKTOR ARBUZ.
Największy nieobecny periodu?
AJ: Cieslok002 - jedynie jeden konkurs. Zawodnik, który walczy o ,,TOP 5" nie powinien odpuszczać aż pięciu konkursów.
S: Zgadzam się. Cieslok002. Tęsknię za jego skokami z trolejbusa
Poziom zawodów w skali 1-10?
S: Co konkurs to inna historia, ale konkursy w Oberstdorfie i Willingen, trzymały wysoka klasę, a i nocny w Sapporo, miał niezły poziom, mimo skromnej frekwencji. Daje 7.5/10
AJ: Trzeba przyznać, że spory miszmasz - różne poziomy sportowe, frekwencje też zmienne; warunki też nie były idealne. Jednak zawody sprawnie przeprowadzane. 6.5/10.
Najatrakcyjniejsza skocznia VI periodu?
AJ: Heini Klopfer Skiflugschanze w Oberstdorfie. Skocznia-klasyk. Atrakcyjna wizualnie, przyjemna do skakania, a jednocześnie nieco trudna technicznie.
S: Oberstdorf. Zgadzam się z przedmówcą.
PYTANIA
1.Jak ocenisz swój występ podczas VI periodu?
2.Czy Wall wygra Puchar Świata w lotach narciarskich?
3.Czy popierasz organizację konkursów o oryginalnych porach - porannych, późno wieczornych, nocnych?
4.Kto oprócz 229-652 stanie na podium w końcowej klasyfikacji Pucharu Świata?
EJDŻEJ & S