Skoki Narciarskie Haxball
"SNH News" 15/2016 "Podsumowanie sezonu letniego, część 3/3" - Wersja do druku

+- Skoki Narciarskie Haxball (http://www.snh.cba.pl)
+-- Dział: Forum (http://www.snh.cba.pl/forumdisplay.php?fid=21)
+--- Dział: Redakcja (http://www.snh.cba.pl/forumdisplay.php?fid=24)
+---- Dział: SNH News (http://www.snh.cba.pl/forumdisplay.php?fid=44)
+---- Wątek: "SNH News" 15/2016 "Podsumowanie sezonu letniego, część 3/3" (/showthread.php?tid=477)



"SNH News" 15/2016 "Podsumowanie sezonu letniego, część 3/3" - Lacrox - 05-18-2016

SNH NEWS 15/2016
PODSUMOWANIE LGP
- CZĘŚĆ 3/3




(mimo, że będzie to podsumowanie ogólne, nie znajdzie się tutaj wątek o drużynówkach, gdyż został on opisany w poprzednich numerach - 12. i 13.)

Konkursy indywidualne:
Sezon letni przywitaliśmy w Hinterzarten. Na belce startowej ujrzeliśmy dość niewiele graczy, lecz takie uroki sezonu letniego. Inauguracje świetnie rozpoczyna Primoż Peterka, zwycięzca cyklu zimowego, zwyciężając z przewagą półtora metra nad Tramerem. Trzeci był Raver, który stracił pięć metrów do zwycięzcy. Zabrakło BOKSa, a rewelacyjny występ zaliczył cieslok002 (był 4.) oraz Ziemovit (7. miejsce). Na starcie zawiedliśmy się na Andersie Jacobsenie oraz Lacroxie, ten pierwszy był ósmy, ten drugi - dziewiąty.
Tydzień później byliśmy już w słonecznej Szwajcarii. Mimo obaw przed deszczem (ten lał kilka dni przed konkursem), zawody odbyły się w "ciszy i spokoju". Zawody wygrał Raver. Drugi był Anders Jacobsen, którego skocznię w Einsiedeln niektórzy nazywają właśnie imieniem i nazwiskiem Andersa. Dlaczego? Anders, kiedy trenuje, zawsze trenuje tutaj, i zawsze zdobywa tutaj rewelacyjne wyniki. Oprócz nich na podium stanął również wojtekschiller3. Zaskakująco słabo zaprezentował się BOKS, zakończył ostatni. Dzień później jesteśmy we Francji, w Courchevel. Świetne skoki zaprezentował wojtekschiller3 i to on wygrał ten konkurs. Na podium wrócił Lacrox, a zaraz nim uplasował się Raver, który podium jeszcze w tym sezonie nie opuścił - rewelacyjna forma Japończyka.
W następnym weekendzie widzimy się już na skoczni w Pragelato. Zawody zdominował Tramer. Mówiąc dość kolokwialnie - zniszczył przeciwników, i wygrał zawody na Stadio del Trampolino z przewagą dziewięciu i pół metra nad Primożem. Podium uzupełnił niespodziewanie Gajek - jeden z objawień tego sezonu. Drugi konkurs i ponownie świetne skoki Tramera, lecz tym razem blisko niego trzymał się Anders Jacobsen, który dzięki małej pomyłce Tramera w drugim skoku, mógł wygrać te zawody. Na trzecim miejscu kolejna niespodzianka, kolejne objawienie, kolejny reprezentant Kanady - Ziemovit, o którym będziemy jeszcze słyszeli nieraz, podczas tego sezonu. Daleko poza podium wciąż BOKS, coś mu nie wychodzi, ale co?
Czwarty z sześciu weekendów odbywa się w Polsce, na Wielkiej Krokwi, podczas którego mogliśmy oglądać, podobnie jak w Hinterzarten, konkurs drużynowy oraz indywidualny, ten który nas aktualnie interesuje. A wygrywa go niespodziewanie Robin, lecz nie sam, bo z Ziemovitem, o którym już wspominaliśmy, że jest objawieniem lata. Wygrali o pół punkta nad trzecim Primożem. Czwarty - kamilus, do zwycięzcy stracił metr. Na skocznię wrócił Lacrox, którego nie widzieliśmy we Włoszech - zajął 8. miejsce. Słabo wciąż radzi sobie BOKS - był ostatni. Słabo również Tramer - jedenasty. Reszta mniejwięcej na miarę swoich możliwości.
Ostatnia sobota kwietnia oraz pierwsza niedziela maja, czyli czas na Hakubę, skocznia duża! Po pierwszej serii, nie zgadniecie kto na prowadzeniu... Mowa o Ziemovicie, na prawdę rewelacyjny sezon rozgrywa ten skoczek. Niestety tego miejsca nie utrzymuje, i zwycięstwo oddaje BOKSowi, który najwyraźniej wrócił do formy, gdyż w drugim konkursie również wygrywa. Wracając do pierwszego - na podium znalazł się jeszcze Gajek, więc czy to podium nie było najbardziej zaskakującym w lecie? Ziemovit, Gajek no i BOKS, który cały sezon skakał źle, aż do konkursów w Japonii. Intrygujące, naprawdę. No i drugi konkurs, jak pisaliśmy wyżej - wygrywa BOKS, za nim Robin - kolejne podium, brawo! Na trzecim stopniu podium - wojtekschiller. Poza podium, już nie wiem który raz, ale było ich dużo - Anders Jacobsen. Ostatni Primoż Peterka, który uzyskał najkrótszą odległość podczas trwania całej ligi, było to piętnaście i pół metra. Tuż przed nim Lacrox. Ziemovit tym razem siódmy.
Ostatni tydzień sezonu letniego przed nami, zawody w Klingenthal oraz w Libercu (te są testem przed Mistrzostwami Świata w przyszłym sezonie zimowym). Zawody w Niemczech wygrywa znowu Ziemovit! I to z przewagą siedmiu i pół metra nad drugim Lacroxem. Niesamowity występ! Trzeci był Raver, a tuż poza podium, co ciekawe - Jabol. Ostatni Tramer, do "formy" z początku sezonu wraca też BOKS, który zajął jedenaste z siedemnastu miejsc (w Klingenthal startowało najwięcej zawodników w całym LGP). Zawody w Libercu tym razem dla wojtkaschillera, który tym zwycięstwem zagwarantował sobie zwycięstwo w całym cyklu, gratulacje! Drugi Tramer wraz z Lacroxem. Poza podium kolejny raz Anders Jacobsen, zaraz za nim Jabol, szósty Ziemovit. Ostatni kończy Primoż Peterka, czternasty.
Tym konkursem również kończymy cały cykl, który wygrywa wojtekschiller3, tuż za nim Tramer, trzeci Anders Jacobsen. Dalej Robin oraz Ziemovit! Następnie Primoż, Raver, BOKS, Lacrox i najlepszą dziesiątkę zamyka Gajek.

Ogół:
A więc sezon letni, mimo małego zainteresowania, okazał się być dość ciekawym widowiskiem. Duuuużo rekordów, nowe urozmaicenia, jakimi był Puchar Narodów oraz same konkursy drużynowe. Wyłoniliśmy wiele talentów, objawień... Jeśli czołówka Pucharu Świata będzie skakała tak jak w tamtym sezonie, a te "nowe gwiazdy" podtrzymają formę, to zima może być najlepszą zimą w historii SNH, czego oczywiście oczekujemy!



Na dodatek użytkownicy jak i uczestnicy ligi odpowiedzieli nam na dwa pytania:
1. Twoje występy na LGP były udane?
2. Jak ocenisz LGP?

Primoż Peterka:
"1. Nie skupiałem się na dobrych skokach, latałem tam dla kurażu, przy okazji bijąc najkrótszy skok w SNH.
2. LGP było bardzo ciekawe, pokazało ukryty potencjał niektórych skoczków. I zobaczymy, czy utrzymają formę do Pucharu Świata."

Robin:
"1. Tak, oprócz pojedynczych występów w Hinterzarten, Pragelato oraz w Libercu, poza tym jestem zadowolony z tego, że dwa razy byłem na podium.
2. Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne to wszystko było ok, nie było lagów a nagrania z konkursu były zrozumiałe, jeśli chodzi o aspekt sportowy to myślę, że Wojtek wygrał zasłużenie. Szkoda mi Tramera który miał problemy techniczne i raz nie wystartował."

Lacrox:
"1. Generalnie mogło być lepiej, ale nie zależało mi na nich zbytnio. Cały sezon letni traktowałem jako jeden wielki trening, głównie pracowałem nad psychiką, no i troszeczkę nad wybiciem, co skutkowało pod koniec LGP.
2. Ogólnie było okej. Na pewno wyłoniliśmy wiele nowych talentów, jak Ziemovit czy ogólnie cała reprezentacja Kanady, nie licząc Primoża <śmiech>. Wygrał Wojtek, i myślę że mu się należało to zwycięstwo. Sezon zimowy może być bardzo ciekawy."

BOKS:
"1. Moje występy w LGP były udane, gdyż załozyłem sobie, iż to potraktuje treningowo aby wygrać turniej czterech skoczni. A z kolei moje wygrane w dwóch konkursach pod rząd wskazywały mi, że idę dobrą drogą, lecz co prawda wszystkie skoki nie były optymalne, bo skupiałem się na  powtarzalności, aby odać dwa równe w przybliżeniu skoki.
2. Letnie Grand Prix oceniam pozytywnie ze względu wprowadzenia rozmaiceń których nie było - pucharu narodów jak i konkursów drużynowych, które były jak była większa impreza."

Raver:
"1. LGP potraktowałem jako trening, czas na wyeliminowanie błędów. Moje występy nie były złe. Jedna skocznia mi tylko do gustu nie przypadła.
2. LGP było przyjemnym okresem. Miło się skakało, dobra atmosfera. Na sam koniec realne szanse na zwycięstwo miało kilku zawodników. Kończąc, LGP 2016 uznaję za udane."

wojtekschiller3:
"1. No co mogę powiedzieć o startach. Były naprawdę bardzo udane. Ciesze się z dwóch wygranych konkursów oraz końcowym triumfie w klasyfikacji.
2. LGP oceniam naprawdę dobrze. Dużo zabawy, świetne starty no i po za tym, wygrana Polski oczywiście, a w generalce 2 Polaków na podium."

ATG:
"1. Jeżeli chodzi o występy w LGP to za bardzo nie zwracałem na nie uwagi, natomiast gdybym takie wyniki osiągał w sezonie zimowym to byłbym nieusatysfakcjonowany. Wiem, że stać mnie na więcej, a niektóre konkursy to była wręcz kompromitacja. Letnie konkursy traktowałem jednak z przymrużeniem oka, bo cała moja uwaga w tym czasie skupiała się głównie na przygotowaniach do zimy.
2. Letnie GP pod względem organizacyjnym było w porządku. Nie dochodziło do większych kontrowersji czy nieporozumień i spięć pomiędzy użytkownikami, problemy wystąpiły jedynie w trakcie konkursów drużynowych. Poziom był słabszy od tego z zimy, jednak większość skoczków raczej nie przywiązała aż takiej uwagi do LGP jak do PŚ. Także zdarzały się zarówno konkursy emocjonujące i wyrównane, jak i nudniejsze i jednostronne. Pod koniec sezonu z wakacji powróciło wielu skoczków (w tym ja), także na zimę spodziewam się ponownie zobaczyć dużą obsadę."




I na koniec, może kilka statystyk i tego typu rzeczy:
Największa ilość podiów - Ziemovit, wojtekschiller3, Tramer (4 podia)
Najwięcej zwycięstw - BOKS, Ziemovit, wojtekschiller3 (2 zwycięstwa)
Najdłużej na podium - Raver (3 konkursy)
Najdłużej na pierwszym stopniu podium - BOKS (2 konkursy)
Najwięcej na podium bez zwycięstwa - Lacrox (3 razy)
Największa przewaga nad drugim miejscem - Tramer nad Primożem w Pragelato (9.5m)
Najmniejsza przewaga nad drugim miejscem - Robin i Ziemovit nad Primożem w Zakopanem (0.5m)
Podczas całego cyklu na skoczni ujrzeliśmy: 23 zawodników
Na pierwszym miejscu widywaliśmy 8 zawodników, na drugim 6 (najwięcej miał ich Lacrox i Tramer - 3), na trzecim 6 (najwięcej miał ich Raver, wojtekschiller3 oraz Gajek - 3).

Objawienie sezonu (wg redakcji SNH News): Ziemovit (2 zwycięstwa, 1 drugie miejsce, 1 trzecie miejsce - 8 występów // 5. w KG LGP - 478pkt)


[Obrazek: tQ9AxDB.png]